Wczoraj na facebookowej stronie Podkarpackiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków w Przemyślu pojawiła się informacja o przeprowadzonej jeszcze w październiku wizji lokalnej w gmachu dawnych koszar przy Piłsudskiego 8-10. Krótkiej notce towarzyszyło kilkanaście zdjęć. Najbardziej zaintrygowało mnie to, które zostało zrobione w pomieszczeniach dawnego KBK. A w zasadzie w "pomieszczeniu", bo ściany zostały rozebrane.
Zniknął również parkiet. A to z kolei oznacza, że ktoś musiał trafić na niespodziankę, którą zostawiłem przed opuszczeniem lokalu. Otóż w pokoju zagadek w podłodze znajdowała się skrytka. W okresie funkcjonowania Kartelu schowane było w niej ziarno kakaowca. Przed ewakuacją z Rzeszowa zabrałem je jednak i zastąpiłem "kakainą". A tak naprawdę to woreczkiem z mlekiem w proszku. Ciekaw jestem co pomyślał sobie robotnik, który trafił na ten towar podczas zrywania parkietu. Chyba nigdy się nie dowiem...