ENG: Tarnów is one of my favorite Polish cities. It is a place full of history. And unfortunately it is not a place full of people. But I like those empty streets. It's always a good subject for photography. Below are photos taken during today's trip.
PL: Ostatni raz w Tarnowie byłem w sierpniu 2020 na urodzinach @szmulkberg'a. Miasto niewiele zmieniło się od tamtego czasu. Ulice wciąż puste. Na Rynku trochę osób. Poza tym miasto duchów. Wciąż jednak jest wystarczająco dużo powodów, aby je odwiedzić.
PL: Ostatnio coraz głośniej jest o nietrafionej inwestycji, w ramach której na ulicy Wałowej powstał betonowy kloc. Miał on mieścić Multimedialne Centrum Artystyczne, ale na razie gości tylko powietrze i wilgoć, z którą ponoć trwa walka (bo większość mieści się w podziemiach). Dodam, że betonowy kloc powstał na miejscu kamienicy, którą wyburzono... Zrobiono to ponoć, aby wyeksponować basteję. Szkoda tylko, że wieża jest zarośnięta i zamknięta na cztery spusty. Ale w Damaszku Europy nikogo już to nie dziwi.
PL: Oczywiście zajrzałem też w (moim zdaniem) najbardziej klimatyczne miejsce w Tarnowie, czyli w uliczkę za Katedrą (w zasadzie na Plac Katedralny). Znajdziemy tu najstarsze zachowane kamienice w mieście. Moja ulubiona to Dom Mikołajowski z gryfem.
PL: Mieszkam w Krakowie już od 1,5 roku, byłem tu i tam, ale tak dobrej kawy mrożonej jak w Cefe Tramwaj jeszcze nie znalazłem. Polecam! (Aga też.)
