W pierwszej części mojego "poradnika"opisałem 2 problemy czysto psychiczne i 2 problemy fizyczne, dotyczące tego co robisz źle gdy budujesz masę mięśniową. Dzisiaj zaczniemy od konkretów.
Myślisz, że im więcej tym lepiej
Ludzie rozpoczynający budowę swojej masy zaczynają z "grubej rury" ćwicząc 2 godziny dziennie, 7 dni w tygodniu. O ile to podejście nie jest jakimś karygodnym błędem, to moim zdaniem lepiej ćwiczyć mniej, a efektywniej i przy okazji zaoszczędzić dużo czasu. Poniżej podam wam przykładowy trening:
- Poniedziałek: KLATA I BARKI
- Środa: ręce, czyli BICEPS, TRICEPS i PRZEDRAMIĘ
- Czwartek PLECY i NOGI
Oczywiście w międzyczasie robimy brzuch, 5 minut dziennie wystarczy.
Więc, przykładowy trening który wypisałem wam powyżej obejmuje tylko 3 dni. Moim zdaniem jest to spore zaoszczędzenie czasu, a uwierzcie mi, że robienie jednej partii mięśniowej raz w tygodniu w zupełności wystarczy. Więcej nie zawsze znaczy lepiej. Oczywiście mógłbyś robić treningi codziennie ale powiedz mi jakby to by miało sens ? Kiedy twoje mięśnie by się regenerowały ?
Robisz za dużo serii
Ten punkt jest powiązany z punktem powyższym. Ludzie którzy usłyszeli zdanie "przy budowaniu masy rób dużo powtórzeń małymi ciężarami !!!" biorą to twierdzienie zbyt dosłownie. 9-12 serii na jedną partię mięśniową wystarczy w 100 procentach. Nie musisz robić 20 serii na biceps, 10 zupełnie wystarczy.
Co do ciężarów- jeśli jesteś w stanie zrobić 3-4 serie przysiadów z 50kg na sztandze to nie zakładaj 30kg tylko dlatego, że "na mase robi się małymi ciężarami!!". Musisz mieć świadomość, że mięśnie dostają bodziec do rośnięcia tylko wtedy gdy je odpowiednio zmęczysz.
Najważniejsze w treningu podczas budowania masy jest to, żeby mieć wyczucie jaki ciężar twoje mięsnie są w stanie dźwigać (dobrą techniką) przez pół godziny treningu.
Miesnie nie rosną gdy ćwiczysz
Trzymaj się tego co napisane powyżej a będziesz wielki. :)
Niestety większość "pakerów" nie zdanie sobie sprawy, że prawdziwe rośnięcie odbywa się właśnie wtedy kiedy jesz, a nie kiedy ćwiczysz. Bez odpowiedniego jedzenia choćbyś był nie wiem jak zawzięty i ćwiczył dnie i noce... nie urośniesz. Dieta to najważniejszy element budowania masy mięśniowej. Jedz dużo białka, węglowodanów i tłuszczów a wtedy masa sama przyjdzie. Staraj się obliczać kalorie i makroskładniki, bo to jest główny przepis na posiadanie atletycznej sylwetki.
Nie ma mięsni bez właściwego żywienia, prawdziwe rośnięcie odbywa się w kuchni. ;)
Za mało śpisz
Możesz uważać, że nie mówię tego na poważnie, ale serio... spanie jest bardzo ważne.
Gdy śpisz twoje mięsnie się najbardziej regenerują. Zresztą nie będę się rozpisywał, odsyłam was do mojego artykułu na ten temat. https://steemit.com/polish/@adrianwastag/spanie-jest-wazne-jesli-chcesz-miec-dobra-sylwetke
Staraj się, żeby nie wyglądać na masie jak foka
Po prostu. @bobek11 wspomniał w komentarzu, żeby sylwetkę robić z głową. I ma rację, nie przybierajcie na wadze +30 kg xD. Estetyka jest najważniejsza.