Walka z GTT - zarys planu

W przedostatniej (jak sądzę) części artykułu przedstawię zarys działań niezbędnych do podjęcia i ich uzasadnienie. To drugie często jest nawet ważniejsze od precyzyjnego i dobrego, merytorycznego przedstawienia co powinniśmy zrobić. Uzasadnienie oczywiście nie w sensie dlaczego mamy podjąć działania, bo to już sobie omówiliśmy, ale dlaczego takie konkretnie działania.

Spis Treści

Obecne okoliczności cz. I artykułu
Podstawowe Definicje cz. II artykułu
Definicje Szczegółowe cz. III artykułu
Zrys Planu cz. IV artykułu
Plan Walki cz. V ostatnia artykułu

Wywrócenie stolika?

Konfederacja w tych wyborach ukuła slogan że idzie do sejmu po to by wywrócić stolik. Wydaje się to być adekwatnym (i dobrym) hasłem, ponieważ faktycznie to co chcą zrobić to wywrócić stolik przy którym siedzą nasi politycy "głównego nurtu"(nie dopuścić do utworzenia stabilnego rządu ani PiSu ani PO), chcą wywrócić nieformalny układ władzy rządzący polską od najpewniej Magdalenki (a przynajmniej tam są jego początki). Adekwatny dlatego też, że jednocześnie (nie wiem czy świadomie) hasłem tym wskazują że ich ambicje nie są aż tak duże jakby może powinny (czy jednak w grze parlamentarnej można oczekiwać czegoś wiećej...?). Rozszrzając metaforę Konfederacja chce wejścia na ogromne wesele na którym mają zamiar przewrócić jeden ze stolików gdzieś w bocznej nawie. Liczę że ich plan przyniesie wyczekiwane skutki, niemniej wydaje mi się że jednak czeka nas czarniejszy scenariusz i ostatecznie uda się osiągnąć zbyt mało. To co ja proponuję to wyjść z tej bogatej, pozornie bezpieczne i ciepłej sali sali weselnej w mroźną i ciemną noc w poszukiwaniu lepszego miejsca, może uboższej ale zdrowszej wiejskiej chaty.

Przekładając to z metafory na język bardziej dosłowny uważam że nie możemy już w ramach systemu próbować go zmieniać i w jego ramach bronić wartości i zasad. Musimy z tego systemu wyjść i spróbować stworzyć swój, alternatywny i oczywiście pod względem wolności - lepszy. Dlaczego tak? Ponieważ tak jak wspomniałem w poprzedniej części dysproporcja zasobowych możliwych do wykorzstania przez nas i przez nich jest zbyt duża by można była w ramach systemu opanowanego przez nich grać. To tak jakbyś w którejś z grand strategy wargame chcieli rozpocząć zmagania w sytuacji gdy gra dobiega już końca, a jeden z graczy zdominął większość istotnych zasobów / terytoriów. Nie ma to sensu, trzeba spróbować zagrać na swoich zasadach. Podobnie jest w taktyce wojennej, w zasadzie zawsze lepiej jest jeśli to my mamy inicjatę, jeśli to my wybierzemy pole bitwy niż gdy w odwrotnej sytuacji przyjmiemy ją tam i wtedy kiedy wróg tego chciał.

Co to w praktyce oznacza? No cóż mamy pewne przykłady, częściowych prób wyjścia poza system. Gdybym żył w USA wziąłbym z pewnością udział w tym co próbuje zrobić Pan Torba w swoim GAB (przy pomocy "GABPAY" próbuje wytworzyć właśnie alternatywny system finansowy - gospodarczy), jedynym minusem, czy może zbyt małym radykalizmem jest wciąż opieranie się o ten sam system monetarny który jest w ich rękach. Niemniej być może z czasem i to zostanie zauważone i wdrożene w ramach GAB. Nie mam zbyt dużej znajomości siecie web 3.0 ale wiem że coraz bardziej się to rozwija i sam znam przynajmniej jedno narzędzie które daje możliwość biznesowych kontaktów już właśnie poza systemem (https://b4b.app/ kupujemy reklamę "influancerów poprzez blokchainową aplikację płacąc tokenami). Sami tutaj na tym konkretnym blokchainie mamy przykład że da się (choć nie w celu jaki by nam przyświecał) wyjść, przynajmniej częściowo z systemu. Mówię oczywiście o @krolestwo i o tym czego dokonał w nim @hallmann ze swoimi rycarami.

Wyjść z systemu

Bardziej szczegółowo swoje pomysły przedstawię w kolejnym, ostatnim wpisie. Teraz tylko ogólny zaras.
To co w omawianym temacie Tyrania stara się zrobić to odebrać nam wolność z poziomu gospodarczego i finansowego. Wyjśc z systemu w tym sensie to zatem stworzenie adekwatnego własnego odpornego na atak nowego systemu finansowo-gospodarczego. Tyrania swoim zasięgiem obejmuje wiele poziomów, to znaczy w ich rękach są lub będą miejsca w których kupujemy produkty, zasoby produkcyjne, ale przede wszystkim i to jest najważniejsze w mojej opini system finansowo-monetarny. Kontrolują przynajmniej częściowo tak zasoby jak i transfery tychże a nawet wartość (poprzez kreacje pustego pieniądza i inne proinflacyjne mechanizmy), chcą jednak to jeszcze znacząco zwiększyć tak zwaną walutą wirtualną podlegającą nie tylko kontroli przepływu ale nawet "terminu przydatności". Jeśli uda się obecny pieniądz zastąpić taką walutą nie będziemy w stanie bez posiadania alternatywy w jakikolwiek sposób wyłamać się spod buta Tyrana. Już i teraz widzieliśmy jak można tłumić bunt poprzez blokowanie dostępu do środków które ludzie mają na swoich wirtualnych kontach bankowych przy okazji buntu kierowców TIRów w Kanadzie. Wyjść zatem musi oznaczać stowrzenie stabilnego, alternatywnego systemu monetarnego. Tak więc "kryptowaluta". Jednakże kryptowaluty te które ja znam mają 2 wady które musiałyby zostać wyeliminowane żeby użych takiej zapewne nowej waluty w celu o którym piszemy. Po pierwsze transfery takiej waluty powinny być lub przynajmniej mieć możliwość aby były w pełni szyfrowane, a więc aby każdy nie mógł ich odczytać, a z drugiej strony powinny być możliwie tanie lub wręcz darmowe i szybkie. Niejawność transakcji jest kluczowe dla handlu, ale również koszty transakcji są ważne choć jeśli koszty byłyby symboliczne mogło by nie stanowić to istotnego problemu w przeciwieństwie do jawności przelewów które są np tutaj na HIVE. Po drugie waluta taka nie powinna podlegać spekulacji, a przynajmniej aby było to maksymalnie ograniczone. Jej zadaniem nie może być chęć zysku przez inwestycje w nią, a po prostu bycie niezależnym środkiem płatności (zadanie to spełniają w jakiejś mierze "stabelcoin", ale one są bo muszą ze swojej definicji być defacto częścią systemu poprzez powiązanie z głównie dolarem). Taka kryptowaluta jako cały system jako swój cel powinna mieć stworzenie całego własnego rynku gdzie za taki pieniądz można byłoby płacić za towary i usługi, wypłacać pensje itd. Żeby do tego dojść oczywiście początkowo musielibyśmy oprzeć się o istniejącym system, dlatego jest jeszcze czas, póki nie zlikwidowano gotówki i póki nie wprowadzono "wirtualnej waluty". Być może więc początek powinien zadziałać na zasadzie stabelcoina, ale jeśli mielibyśmy chęć tworzyć taki system w Polsce musiałby to być nowy "stabelcoin" oparty o niezbyt stabel PLN. Tak aby możliwie łatwe było włączanie kolejnych podmiotów do systemu.

Podsumowanie

Musimy zatem nie wywracać stolika co mogłoby pomóc zmienić, skorygować system ale musimy wyjść poza system. Dlaczego tak radykalnie? Ponieważ zasoby i siła wroga jak ja to widzę jest zbyt duża aby można było skutecznie odwrócić bieg zdarzeń i kierunek zmian systemu. Wychodząc zaś musimy rozpocząć od stworzenia alternatywnego systemu monetarnego. Dlaczego? Bo jest to podstawa gospodarki i próbując nadbudowywać alternatywny system na istniejących podstawwach nie uwolnimy się od więzów i powiązań z Tyranią która wciąż będzie miała wobec nas potężne lewary. Czemu zrobić to poprzez kryptowalutę i blokchain? Ponieważ jest to sprawdzona zdecentralizowana technologia która daje właśnie dokładnie takie możliwości jak są nam potrzebne i jak się sprawdzą idealnie. Czemu nie opierając się na tych które już są? Ponieważ po pierwsze nie znam takiej która nie ma tych obu wad o których pisałem i jednocześnie byłaby w miarę łatwo wprowadzalna w warunkach polskich. Oczywiście nastręcza to ogromu problemów, o czym szerzej w ostatnim wpisie.

monety

H2
H3
H4
3 columns
2 columns
1 column
6 Comments
Ecency