Teksty skopiowane w ilości mniejszej niż 25% czy 50% nie są plagiatem - sama tak mówiłaś, czasami z lenia tak jest, że danych cyfrowych itp. nie warto edytować. Natomiast co do zdjęć, to zerknij sobie dokładnie - jaka jest interpretacja, a już polujący na czarownicę przypiął linki do zdjęć z jakiejś firmy sprzedającej zdjęcia. Jeśli bym je wykorzystał, to znaczy że je kupiłem - ogarnij się
RE: Drought casualties