RE: RE: "Houston* mamy problem" czyli moje dni w szpitalu psychiatrycznym i jak do tego doszło i wszystko po ....
You are viewing a single comment's thread from:

RE: "Houston* mamy problem" czyli moje dni w szpitalu psychiatrycznym i jak do tego doszło i wszystko po ....

RE: "Houston* mamy problem" czyli moje dni w szpitalu psychiatrycznym i jak do tego doszło i wszystko po ....

Przeważnie w tych najgorszych momentach pojawiał się ktoś kto (może był na chwilę) ale pomógł. Sam też z czasem nauczyłem się jakoś sobie z tym radzić

H2
H3
H4
3 columns
2 columns
1 column
Join the conversation now
Logo
Center