"Albo jesteś katolikiem albo jesteś nikim" / "Wierzę, bo muszę wierzyć"
Brzmi to jak jakieś prześladowania. Na pewno mówimy o Polsce?
Zdaje się, że czasem zapominamy o tym, dlaczego jesteśmy tutaj gdzie jesteśmy. Kultura eruopejska urosła do potęgi dzięki wartościom chrześcijańskim i kodeksie moralnym, jaki za nim idzie. Wierzyć nie trzeba - ale wypadałoby przynajmniej ten fakt docenić.
RE: Albo jesteś katolikiem albo jesteś nikim