Cień Steema

Opowiadanie o Hive nie jest rzeczą łatwą. HIVE, HBD, Hive Power, up- i down-voty, nagrody kuracyjne... System jest złożony i trudno go opisać w kilku zdaniach. Taki już mamy klimat.

Jakby tego było mało, to jeszcze dochodzi kwestia hardforku. W moich rozmowach wątek ten zwykle pojawia się, gdy zaczynam mówić o początkach: "Konto na Hive mam od grudnia 2017 roku". Zaraz potem jednak gryzę się w język i prostuję, że w zasadzie to nie na Hive, tylko na Steem, no ale potem doszło do podziału sieci, bo pojawił się Chińczyk i społeczność emigrowała na nowy blockchain.

Ogólnie piękna to jest opowieść, która pokazuje, że pieniądze to nie wszystko, że nie zawsze wygrywa gruba ryba i że można budować zdecentralizowane media społecznościowe. Warto więc podkreślać te korzenie. Z drugiej jednak strony trochę dziwi mnie, że po 1,5 roku od hardforku na stronie Hive-Engine wciąż jest logo... Steema.

screenshot_2021_10_02_at_04_06_04_hive_engine_smart_contracts_on_the_hive_blockchain.png

Tak na marginesie, nie wiem czy zostało to zauważone i odnotowane, ale na początku września HIVE przegonił STEEMa. Zarówno jeśli chodzi o cenę, jak i market cap. Obecnie jest 62 do 51 (centów). HIVE zajmuje 254, a STEEM 271 miejsce.

H2
H3
H4
3 columns
2 columns
1 column
11 Comments
Ecency