Nawyk

Nawyk

Jak to zrobić, by wszystko w życiu miało sens? Jak wybrać rzeczy takie, by chciało się wytrwać przy swoich decyzjach? Ja swoją odpowiedź znalazłem. Wszystko musi mieć sens i w nim trwać. Mieć przyszłość, przeszłość, by na ich połączeniu rosło teraz. Plany, wymysły, decyzje, wszystko to ładne słowa.

Ale teraz do rzeczy.

Pojedyncza decyzja nie świadczy ani o mnie ani o innych. Jest wyrwana z kontekstu, przez to w swój sposób pomijalna. To co buduje życie to sukcesywne i konsekwente działanie. Nie wyrwane z kontekstu, ale osadzone w czymś większym. Nawyk. Postanowiłem pisać książkę. Czy chcę pisać? Pomijalne. Wytworzyłem nawyk pisania. Nie zginie w momencie skończenia poszczególnego projektu. Granie? To, że dziś gram na tym czy tamtym jest tylko częścią czegoś większego, co będę robił częściej i więcej, dlatego to jak to robię w tej chwili i odbiór tego jest pomijalny. Kłopoty, problemy, myśli? To tylko dziś, a ja żyję też jutro. Przyszłość nadaje sens teraźniejszości, a przyszłość wzrasta z teraźniejszości. Dlatego chcę się budzić, dlatego chcę zasypiać, dlatego chcę odpocząć. Wszystko jest połączone i dlatego ma sens.

Tworzy się własny oddzielny byt. To co teraz piszę jest trochę dziwne. Spoglądając z boku na to co robię widać tak naprawdę setki małych czynności. Są oddzielne i niezależne od siebie. Ale jeżeli zamiast jednego małego działania, rzucenia się do zrobienia czegoś, jest to część czegoś większego, staje się to ważne. Teraz staje się ważne, bo to nie jest jedno teraz, to jest jedno z wielu teraz, które się będzie powtarzać, i bez jednego ogniwa cały łańcuch niczego nie uciągnie.

Ot, mój kolejny wpis. Tyle na dziś. Trzymać się.

#polish #pl #polski #blog #samorozwoj

H2
H3
H4
3 columns
2 columns
1 column
Join the conversation now