Druga kara za RODO

Cześć
Z tej strony Arek. Zazwyczaj znajdziesz mnie na moim blogu:
http://blog.askomputer.pl/tag/rodo/
lub kanale Youtube:
https://www.youtube.com/channel/UCujdll6QIfS6Y96WDYFi3PA

Tutaj wrzucam swoje szybkie przemyślenia na temat konkretnych zagadnień. Tym razem tematem jest:

Druga kara od PUODO.


https://www.rp.pl/Dane-osobowe/305179983-Druga-kara-za-naruszenie-RODO-zwiazek-sportowy-zaplaci-za-nieskuteczne-usuniecie-danych-sedziow.html

Potwierdzają się tu dwa wnioski:

  1. Niedbalstwo osób zarządzających IT w firmą może słono kosztować. Zapewne w tym przypadku informatykom się nie chciało lub nie dopilnowali tematu odpowiedniego zabezpieczenia serwera, by dane nie były dostępne publicznie.

  2. Przed wejściem RODO kancelarie oraz firmy próbujące sprzedawać szkolenia z ochrony danych lubiły przekonywać swoich klientów, że wystarczy zgłosić wyciek, a PUODO potraktuje nas przychylnie. Tak jednak nie jest.

Kara ta doskonale pokazuje, że nie wystarczy przyznać się do błędu. Należy również dopełnić szczególnej uwagi, by sytuacja się nie powtórzyła.

Osobiście, jestem tego zdania, że te 55 tysięcy to i tak oznaka pobłażliwości organu. Potraktujmy to jako przykład i zwrócenie uwagi, że na bezpieczeństwie IT nie warto oszczędzać.
Dajcie znać w komentarzu co o tym myślicie?
Pozdrawiam
Arek

H2
H3
H4
3 columns
2 columns
1 column
Join the conversation now