Karta Warszawiaka

Biurokracja w praktyce
Dziś będąc zameldowany w Warszawie Wesołej, poszedłem po kartę warszawiaka do urzędu Warszawy Wawer.

Pan obsługujący zalał się się zimnym potem.

  • Nie wiem czy mogę, czemu pan nie poszedł do Wesołej (w sumie podczas całej wizyty zadał to pytanie z 10 razy)

  • Bo mi po drodze tutaj (odpowiedziałem z 10 razy)

  • To nie wiem , musimy poczekać na kierowniczkę.

  • Nie możemy panu wydać - rzekła kierowniczka.

  • A czemu?
    Głupia mina. 5 sekund zastanowienia

  • Wydaj panu

Jakbym nie spytał to bym musiał dymać do następnego punktu. Pan obsługujący chyba dalej jest przerażony.

H2
H3
H4
3 columns
2 columns
1 column
Join the conversation now
Logo
Center