Półtorej dnia pływania - czyli dobry czas Pl / Day and half of crusiing Wisla river - good times ! En

Wczorajsza tradycyjna jesienna wyprawa w stronę Tyńca celem szabrowania dzikich sadów udała się całkiem sympatycznie, frekwencja dopisała , zrobiłem kilkaset zdjęć na selekcję i oddanie tutaj jeszcze przyjdzie czas.

Ostatecznie owoców nie było zbyt wiele kilka jabłek i dzikie winogrona - za to ognisko przy kiełbaskach i karkówce w Pychowicach w drodze powrotnej całkiem udane , trafiło się też kilka pieńków całkiem niezłych do siedzenia zgarniętych na pokład - z drzew połamanych po ostatnich wichurach.

Większość rozmowy zeszła na obecne seriale i produkcje telewizyjne ( głównie super-bohaterskie ekranizacje komiksów) piesek przygarnięty ostatnio przez znajomych K. i S. z fundacji zwierzaczkowej (coś z Fb) porwał nawet jedną z kiełbas mających zostać usmażonych.

Pierwszy raz płynąłem mniejszą jednostką "pychówka" przycumowaną do galara na czas rejsu - norma przepisów wymusza 13 maksimum osób na galarze (wraz ze sternikiem) więc we 3 (w stronę Tyńca) i 2 (wracając) wybladliśmy do przywiązanej obok małej jednostki - całkiem ciekawe doświadczenie .

Wieczór po powrocie na Salwator upłynął na spontanicznym malowaniu kamieni akrylami (odpuściłem) , słuchaniu muzyki z głośniczka i rozmowach o dużych festiwalach muzycznych (jeden kolega przy nich pracował, drugi często jeździł) rzeczach pokroju Cieszfanów (festiwal) czy przystanek Woodstock / Poland Rock i punkowych koncertach. Całkiem udany wieczór pomijając wieczorny chłód.

Nieoczekiwaną konsekwencją było że dowiedziałem się ze jest miejsce na krótkim poniedziałkowym rejsie przyjaźni Polsko ukraińskiej - cieszę się że i w tym mogłem pomóc i wziąć udział ale może napiszę coś więcej i dodam zdjęcia kolejnym razem.

Poza tym można było obserwować i kontemplować przeogromną i wspaniałą pełnię księżyca ! coś pięknego po takim dniu .

A jednak pierwsza tura zdjęć - z półtorej dnia powstało około 200-300 !

WP_20221009_11_49_22_Pro.jpg

WP_20221009_11_55_05_Pro.jpg

WP_20221009_11_55_01_Pro.jpg

WP_20221009_11_55_10_Pro.jpg

WP_20221009_11_30_24_Pro.jpg

WP_20221009_11_48_27_Pro.jpg

WP_20221009_11_29_12_Pro.jpg

WP_20221009_11_49_01_Pro.jpg

WP_20221009_11_48_31_Pro.jpg

WP_20221009_11_40_59_Pro.jpg

WP_20221009_11_41_04_Pro.jpg

WP_20221009_11_41_20_Pro.jpg

WP_20221009_11_29_17_Pro.jpg

WP_20221009_11_32_10_Pro.jpg

WP_20221009_11_41_08_Pro.jpg

WP_20221009_11_29_34_Pro.jpg

WP_20221009_11_41_13_Pro.jpg

WP_20221009_11_54_54_Pro.jpg

WP_20221009_11_41_27_Pro.jpg

WP_20221009_11_48_55_Pro.jpg

WP_20221009_11_32_06_Pro.jpg
WP_20221009_11_48_39_Pro.jpg

ENGLISH

Yesterday's traditional autumn expedition in the direction of Tyniec in order to loot wild orchards went quite nicely, the turnout was good, I took several hundred photos for selection and rendering here will still come time.

In the end, there was not much fruit - a few apples and wild grapes - but the bonfire with sausages and pork neck in Pychowice on the way back was quite successful, there were also a few stumps quite nice to sit on the deck - from trees broken after the recent storms.

Most of the conversation descended on current TV series and productions ( mainly super-hero comic book adaptations) a dog recently taken in by friends K. and S. from a pet foundation (something from Fb) even snatched one of the sausages to be fried.

The first time I sailed in a smaller "pychówka" moored to the galley for the duration of the cruise - the norm of the rules enforces 13 maximum people on the galley (including the helmsman) so we 3 (towards Tyniec) and 2 (returning) ran out to the small craft tied up next to it - quite an interesting experience .

The evening after returning to Salwator passed on spontaneous painting of stones with acrylics (I let it go) , listening to music from the speaker and talking about big music festivals (one friend worked at them, the other often went) things like Cieszfans (festival) or Woodstock / Poland Rock stop and punk concerts. Quite a successful evening aside from the evening chill.

An unexpected consequence was that I found out that there is a place on the short Monday cruise of Polish-Ukrainian friendship - I'm glad that I could help and participate in this too, but maybe I'll write more and add photos next time.

In addition, you could observe and contemplate the oversized and magnificent full moon ! something beautiful after such a day

H2
H3
H4
3 columns
2 columns
1 column
Join the conversation now
Logo
Center