Do tej pory nie miałem serca zrobić wpis z rodzaju "introduction" przedstawić się na HIVE , wydaje mi się, że wrzucane czas od czasu notki dają jakiś fragmentaryczny obraz mojej osoby, no i oczywiście kilkoro użytkowników o dziwo udało się poznać osobiście.
Gry Fabularne, RPG były kiedyś czymś co było bardzo znaczącym aspektem moich aktywności. Od miesięcznika Magia i miecz - czytanego nim jeszcze zdarzyło się zagrać faktyczne sesje, po okres liceum i dalszy kiedy grywaliśmy ze znajomymi raz w tygodniu lub nawet częściej (w wakacje czasem praktycznie prawie dzień w dzień).
Grywaliśmy jak wszyscy prawie w latach 90 tych w 1 szą edycję Warhammera, potem Earthdawna, 2 edycję D&D , Deadlandsy, Cyberpunka, Dzikie Pola, Zew Cthulhu, Wampira maskaradę (to już mniej). Kryształy czasu i nawet autorski system Andrzeja Sapkowkiego (Oko Yrrhadesa) na pewno o czymś zapomniałem zresztą .
W dużej mierze wciąż jednak byłem trochę kolekcjonerem podręcznikiem, trochę osobą czytającą scenariusze (bardziej niż MG - mistrzem gry czy regularnym graczem).
Z czasem drużyny posypały się, starzy znajomi i przyjaciele skupili się na karierach zawodowych i przekierowali uwagę na życie rodzinne - dla mnie zastępstwem stały się gry MMORPG (nieszczęsne World of Warcraft i World of Tanks ) i szczęśliwiej gry planszowe (stara dobra Krakowska Siec Fantastyki).
Czasem jednak odzywa się zew przeszłości - Facebook podsunął mi informację o nadchodzącym LARPIE - grze na żywo w Legendę Pięciu Kręgów , dziś jakieś 2 godziny przed zamknięciem zgłoszeń na listopad wypełniłem ankietę online i czekam bez wielkich nadziei czy oczekiwań na odpowiedź autorów LARPA .
https://www.facebook.com/events/810812403252672/
https://drive.google.com/file/d/1yPysokBBbyLvyHCcXTyjrzg9bY6Kp5Hh/view
poza tym obejrzałem tragiczny czwarty odcinek RIngs of Power i zmywam niesmak "House of the dragon" HBO , gram od nowa w Valheima (wikingowy crafting survival) w trybie solo i wykonuję standardowe działania podobne do co weekendowych - wolontariat w bazie All Inn , oraz odpuszczam dzisiejszą potańcówkę w kontakcie
aha sobotni koncert Ariadna's Thread był zarąbisty - wcześniej zaś puszczaliśmy z absolwentami (głównie) filozofii UJ latawce pod kopcem Kraka - to był całkiem udany weekend :) !
😀
ENGLISH
So far I haven't had the heart to make an entry of the "introduction" kind to introduce myself on HIVE , I think the notes thrown in from time to time give some fragmentary picture of my person, well, and of course a few users surprisingly managed to get to know me personally.
Role-playing games, RPGs used to be something that was a very significant aspect of my activities. From the monthly magazine Magia i miecz - read before I even happened to play actual sessions, to the period of high school and beyond when we played with friends once a week or even more often (during vacations sometimes practically almost day in and day out).
We played like everyone else almost in the 90s in 1st edition Warhammer, then Earthdawn, 2nd edition D&D , Deadlands, Cyberpunk, Wild Fields, Swooping Cthulhu, Vampire's Masquerade (that's less so now). Crystals of Time and even Andrew Sapkowski's original system (Eye of Yrrhades) I'm sure I forgot something anyway .
For the most part, however, I was still a bit of a manual collector, a bit of a scenario reader (more than an MG - a game master or regular player).
Over time, the teams sprinkled, old friends and acquaintances focused on careers and redirected attention to family life - for me, MMORPGs (the ill-fated World of Warcraft and World of Tanks ) and more happily board games (the good old Krakow Fantasy Network) became my replacement.
Sometimes, however, the call of the past rings out - Facebook tipped me off about an upcoming LARP - a live game of Legend of the Five Circles , today about 2 hours before the close of submissions for November I filled out an online survey and am waiting without much hope or expectation for a response from the LARP authors .
https://www.facebook.com/events/810812403252672/
https://drive.google.com/file/d/1yPysokBBbyLvyHCcXTyjrzg9bY6Kp5Hh/view
besides that I watched the tragic fourth episode of RIngs of Power and wash away the distaste of HBO's "House of the dragon" , I'm playing Valheim (Viking crafting survival) from scratch in solo mode and doing the standard activities similar to what I do every weekend - volunteering at the base of the All Inn , and I'm letting go of tonight's contact dance
aha Saturday's Ariadna's Thread concert was awesome - and before that we were flying kites with (mostly) philosophy graduates from UJ under the Cracow mound - it was quite a successful weekend :) !
Translated with www.DeepL.com/Translator (free version)