Wyjazd do Ameryki Południowej wpis nr. 18 Argentyna – El Palmar


Byłem kiedyś w Las Palmas na Gran Canarii, ale będąc tam czułem się trochę oszukany, bo żadnego lasu palm tam nie było, raptem kilka sztuk przy reprezentatywnym bulwarze, ale co się odwlecze to nie uciecze, minęło kilka lat i dane mi było trafić do prawdziwego lasu palmowego!

Podróżując po północnej Argentynie, wzdłuż charakterystycznego dzyndzka widocznego na jej konturze, który bezczelnie wcina się pomiędzy Brazylię i Paragwaj, wcale nie czuliśmy odległości 12 tyś kilometrów do dzielących nas od Polski. Krajobraz identyczny jak wzdłuż przeciętnej polskiej autostrady; albo las, tyle że w przypadku Argentyny był to las posadzony od linijki wyraźnie z myślą o rychłej wycince, albo pola i pastwiska, tyle że w przypadku Argentyny były to pola i pastwiska rozciągające się na długości kilometrów i sięgające za horyzont. Było to trochę dziwne, tym bardziej, że zgodnie z mapą od równika dzieliła nas odległość taką samą jak z wspomnianych wcześniej Wysp Kanaryjskich. Pewnie dlatego jadąc do Parku Narodowego El Palmar nie nastawialiśmy się na nic wielkiego, no bo niby skąd pośrodku pastwisk i lasów sosnowych mają się nagle pojawić te reklamowane w przewodnikach palmy. Nastawiliśmy się na lipę, i dobrze, bo dzięki temu El Palmar jeszcze mocniej nas zaskoczył.

IMG_6663.jpgIMG_6513.jpgIMG_6642.jpg

Na 85 km2 jest tylko piach i palmy, palmy i piach, kupa piachu i kupa palm, a pomiędzy tym wszystkim chomiki wielkości dużego psa (kapibara), metrowej długości jaszczurki (teju argentyński), motylek rozmiarów spodka od filiżanki, pancerniki (których niestety nie udało nam się spotkać) i bardzo jadowity wąż żararaka (którego na szczęście nie udało nam się spotkać).

IMG_6544.JPGIMG_6581.JPGIMG_6624.jpgIMG_6629.JPG

Cały Park jest trochę pokaleczony, ponieważ kilka lat temu padł ofiarą nieostrożnych turystów, którzy puścili z dymem znaczną jego cześć, ale natura jeśli pozwoli się jej spokojnie odradzać szybko radzi sobie z wszystkimi problemami i obecnie z kilku miradorów zlokalizowanych w parku znów można podziwiać morze palm.

IMG_6501.jpgIMG_6558.jpgIMG_6576.jpgIMG_6655.jpg

H2
H3
H4
3 columns
2 columns
1 column
Join the conversation now
Logo
Center