Czy Geje to NAD-LUDZIE? O parze gejów, co ludziom nie dawała spać i w dupie miała, że są też inni ludzie.

Zastanawiam się gdzie popełniliśmy błąd jako społeczeństwo?
Co sprawiło, że grupa społeczna twierdząca, że jest dyskryminowana w praktyce stała się nietykalna. Wolno im o wiele więcej niż tym, którzy rzekomo ich dyskryminują, a wszystko za sprawą oskarżeń o homofobię rzucanych z automatu, gdy tylko gejowi lub lesbijce coś się nie spodoba.

Czemu akurat teraz się zastanawiam?

Ostatnią noc miałem nieprzespaną. Para gejów na moim osiedlu miała kłótnię "małżeńską". Darli się tak głośno, że spać się nie dało. Naprawdę pół biedy, że kilkanaście bloków poznało intymne szczegóły z ich pożycia, które dla wielu mogą wydawać się niesmaczne. I nie to nie jest homofobia - jak heteroseksualna para pierze swoje brudy z alkowy to też jest to obleśne - zwłaszcza jak kobieta zaczyna wyrzucać facetowi w sposób wulgarny problemy z erekcją. Dość powiedzieć, że chcąc nie chcąc dowiedziałem się, że jeden sąsiad czuje się już nieatrakcyjny (łagodnie powiedziane), bo konar drugiego nie chce płonąć nawet po zażyciu medykamentów.

Ale serio to jeszcze pół biedy.

Gorzej, że darli się długo i głośno. SPAĆ SIĘ NIE DAŁO.

Musiało się to nie podobać wyjątkowo wielu osobom, gdyż w końcu zaczęła się interwencja. A musicie wiedzieć, że na moim osiedlu wyjątkowo często ktoś zakłóca ciszę nocną i ludzie nie mają już siły interweniować.

Interwencja była WYJĄTKOWO uprzejma. Para gejów została wyjątkowo kulturalnie (jak na sytuację zakłócania ciszy nocnej) poproszona aby rozwiązywali swoje problemy wewnątrz mieszkania (a nie na balkonie bo się niesie) i najlepiej przy zamkniętym oknie (no bo się niesie).

Jaka był skutek?

Para natychmiast się zjednoczyła i wspólnie napadli na biednego człowieka. Zarzucili mu homofobię, obsobaczyli i zagrozili doniesieniem do prokuratury. No to jak dla mnie już podpada pod homo-terror. A jak Wy uważacie?

A najgorsze jest dla mnie to, że wszyscy znajomi, z którymi rozmawiałem stwierdzili. To normalne. Nic z tym nie zrobisz.
Serio? Mamy się z tym pogodzić? Jak gej włamie mi się do mieszkania i go złapię na gorącym uczynku to powie, że to homofobia i zacznie insynuować, że włamywacza hetero bym nie łapał?

Przecież to absurd.

fasdsadsafsadczx.jpg

H2
H3
H4
3 columns
2 columns
1 column
Join the conversation now