Dziennik Ogrodnika 34 - Budżet Obywatelski, Urlop, podsumowanie ostatnich 2 tygodni

Cześć wszystkim!

Trochę czasu minęło od ostatniego dziennika (dokładnie to aż 17 dni! 16 września) i powiem szczerze, że z każdym dniem ciężej było mi się zabrać za jego nadrobienie, ponieważ sporo się działo w ostatnim czasie. W każdym razie jestem i wracam do regularnych wpisów!

dziennik ogrodnika 34.png

18, 19 i 20 września

Były to pierwsze trzy dni od startu budżetu obywatelskiego, tak więc, zamiast zajmować się typowo pracami ogrodowymi, rozpocząłem działania związane głównie z BO. Między innymi było to przepisywanie pozyskanych podpisów uprawniających MDK do zagłosowania na nasz projekt wielofunkcyjnej strefy sportu. Ponadto przygotowywałem grafiki i opisy promujące na FB + ogarniałem kampanię na własnych socialmediach.

386468016_865093278510184_6835450027570769107_n.jpg

Batalia o głosy ruszyła z przytupem od pierwszego dnia głosowania. Pełny nadziei i entuzjazmu działałem zarówno w godzinach pracy jak i po na rzecz pozyskiwania głosów na nasz projekt.

W środę po pracy mogłem w końcu odebrać ulotki, które zamówiłem. Tak więc czym prędzej ruszyłem z informacją w sieci o dostępnych ulotkach do odbioru, oraz zacząłem sam część rozwozić do późnego popołudnia.

DSC_1159.JPG

21 - 25 września = U R L O P

Tak się złożyło, że od czwartku miałem już od jakiegoś czasu zaplanowany urlop. A konkretniej był to wyjazd do Wisły ze zborem chrześcijańskim (mój pierwszy taki wypad w życiu). Jednak aby o tym opowiedzieć, trzeba to pozostawić na osobny wpis ;)

W każdym razie po powrocie w niedzielę wieczorem odespałem i ostatni dzień wolnego (poniedziałek) rozpocząłem od wyjazdu w miasto, rozwożąc ulotki i szukając poparcia w mieście (szkoły, przedszkola, sklepy itp.)

26 -29 września

Te dni były dniami mieszanymi, ponieważ zarówno zajmowałem się sprawami dotyczącymi budżetu obywatelskiego (np. zagadywałem ludzi odwiedzających MDK, aby oddali głos na nasz projekt) jak i działałem w ogrodzie.

Jeżeli chodzi o prace ogrodowe, to dokończyłem pracę przy plewieniu i wykładaniu agrowłókniny przy lawendowym pasie. Materiał biodegradalny powrzucałem do skrzyń, który w przyszłości po zasypaniu ich ziemią posłuży jako kompost.

384534594_1360970031463537_6734767409050411716_n.jpg

384535333_852891402955688_5380814738058759757_n.jpg

384535568_1302910440332643_23672107148366275_n.jpg

Ponadto przesadziłem kolejne dwie lawendy, (łącznie pięć) dając im nowy "dom", gdzie będą mogły spokojnie się rozrastać, ciesząc tym samym oczy odwiedzających wodny plac zabaw.

384535720_1738194693350325_2274661649907160884_n.jpg

Kolejne dzienniki

W czwartek opublikuję kolejny dziennik i będzie to już standardowa ostatnio kontynuacja wpisów z tej serii. Mam nadzieję, że nic mnie już nie wytrąci z pisania i nie będę miał znów tak sporej przerwy, ponieważ powroty bez notatek są dosyć trudne do fajnego opisania takiego czasu. W każdym razie jestem dobrej myśli i jedziemy dalej!

Wszystkiego dobrego i do przeczytania w kolejnych wpisach : )

.................

Jeżeli podoba Ci się to, co robię w Ogrodzie Młodzieżowego Domu Kultury, możesz wspomóc "Ogrodowe Rewolucje"symboliczną złotówką, poprzez portal https://zrzutka.pl/k5yub8 gdzie zbieramy fundusze na materiały takie jak:

  • ziemia parzona (w ilości +20 ton!)
  • kora drzewna
  • nowe rośliny np. skalniaki
  • nawozy
  • narzędzia takie jak świder glebowy
  • kamienie ozdobne
  • kamienie podsypkowe
  • itp. przedmioty i rzeczy, które pomogą nam w dalszych pracach.

Za wszystkie ewentualne datki serdeczne Bóg Zapłać!

Do zobaczenia w kolejnym Dzienniku!

H2
H3
H4
3 columns
2 columns
1 column
Join the conversation now