Drugie śniadanie powinno być spożywane przez nas regularnie. W ciągu dnia 5 posiłków co 3-4 godziny. Czy tak jest?
Wiele osób nie spożywa drugiego śniadania, jest jeszcze gorzej nie jedzą także śniadania w ogóle. Po pracy obfity obiad i wieczorem kolacja. Taki scenariusz towarzyszy wielu osobom.
Nie jedząc śniadania czy nawet drugiego śniadania spada poziom glukozy, jesteśmy rozdrażnieni, ospali i trudno skoncentrować się czy skupić.
Czerpiemy siłę i energię ze spożywanych posiłków. Jeżeli tego nie robimy należycie to nasz organizm nie będzie funkcjonował normalnie.
Śniadanie jest dla nas bardzo ważne, a drugie śniadanie pozwoli nam dostarczyć dodatkowej energii, abyśmy funkcjonowali w dobrej formie i taki posiłek powinien zaspokajać 15% dziennego zapotrzebowania na energię.
Wśród dorosłych dominuje kawa, kawa na śniadanie i druga na drugie śniadanie.
Dzieci w szkole raczą się słodkościami.
O drugim śniadaniu zapomina się. To już nie jest drugie śniadanie a szybka przekąska czegoś co nam wpadnie na szybko w ręce.
Całe szczęście nie wszyscy tak robią i dbają o siebie i swoich bliskich.
Jestem wielkim zwolennikiem robienia kanapek tostowych z sandwicha. Taką kanapkę można zjeść w każdym momencie, nie kruszy się za bardzo i wystarczy nam jedna ręka aby posilić się w dowolnej chwili.
Do takiej kanapki można wykorzystać wiele składników, nawet jak za dużo nie ma w lodówce to zawsze coś z niej wyciągniemy. Jeżeli się przygotujemy to można zrobić świetną kanapkę tostową, która będzie nam smakowała i da nam sporą dawkę energii.
W mojej rodzinie takie kanapki schodzą jak ciepłe bułeczki :)
Składniki
- dwa pętka cienkiej kiełbasy - "sucha" ze społem
- dwie średnie cebule
- kilka plastrów żółtego sera
- pieczywo tostowe
- łyżka stołowa wina MIRIN do przyrządzania potraw
- mała łyżeczka sosu rybnego
- mała łyżeczka sosu sambal oelek (ostry sos z papryczek)
- mała łyżeczka sosu sezamowego
Te składniki wystarczą na drugie śniadanie dla czterech osób.
Takie składniki posiadałem u siebie, czyli tosty z tego co znalazłem w lodówce.
Dodatkowo powinny być jeszcze pieczarki, które często w domu posiadam. Jem je nawet na surowo pokrojone w plastry na chlebku posmarowanym masełkiem i leciutko posolone.
Kiełbasę i cebulę kroimy w małą kostkę.
Pokrojone składniki wrzucamy na rozgrzaną patelnie i dodajemy sos rybny, wino mirin, sos sambal oelek i smażymy około 10 minut mieszając co chwilę. Patelnia ma być odkryta a ogień pod patelnią ma być dość spory.
Wino mirin spowoduje, że powstanie delikatna glazurka jak odparuje woda z patelni, a
dodane sosy dodadzą lekkiego orientalnego smaku. Sos sezamowy dodajemy już po wyłączeniu ognia pod patelnią, ma on niską temperaturę spalania i nie należy go dodawać na bardzo rozgrzaną patelnię.
Taki farsz można przygotować wieczorem i rano dokonać pieczenia w sandwichu.
Pieczywa tostowego nie smaruję ponieważ przygotowany farsz jest dość wilgotny i nie ma takiej potrzeby.
Teraz pozostaje nam nałożenie przygotowanego farszu na pieczywo, dołożenie żółtego sera i tak przygotowane kanapki wstawiamy do sandwicha i pieczemy do zarumienienia się pieczywa.
W zależności jak kto woli, można podpiec pieczywo mocniej lub delikatniej.
Plus takiej kanapki jest taki, że nie rozwali się ona nam podczas konsumowania.
Jedząc takie tosty w domu przygotowuje do nich sos z jednej części majonezu i dwóch części ketchupu. Takim sosem smarujemy po wierchu kanapki i daje nam to dodatkowy smak.