Zakamarki ludzkiej psychiki... Jak dokonać selekcji szczeniaków?


Mam dziś wenę, a jak niektórzy z Was pamiętają pisałem o tym co mnie w otaczającym mnie świecie wku.. denerwuje. @innuendo coś dla Ciebie ;)

Trzy dni temu, dostałem oto taki film od mojej drugiej połówki:

Do jej gabinetu przyniesiono sześć jednodniowych szczeniaków z miotu dziesięciu.
Zlecenie - uśpienie ślepego miotu.
Moja dziewczyna nie miała serca tego zrobić więc szczeniaki trafiły do nas i jej koleżanki. Równo po trzy małe wielkości ręki, ledwo potrafiące się utrzymać w jednej pozycji. Karmienie? co 2 godziny, później masowanie brzuszków, usypianie i tak w kółko...

Kilka zdjęć czarnego - tego który na pewno zostanie u nas bo podobno najbardziej spokojny (ale tylko podobno) ;)

photo_2018-07-26_22-15-14.jpg

photo_2018-07-26_22-15-13.jpg

photo_2018-07-26_22-15-11.jpg

photo_2018-07-26_22-15-09.jpg

photo_2018-07-26_22-14-51.jpg

Zastanawiam się nad tym, jaki był klucz wyboru tych które miały przeżyć, i tych które miały iść do piachu... Ale im bardziej się zastanawiam tym bardziej się denerwuje. Jak można tak małe istoty przeznaczyć na śmierć i żyć z taka świadomością.

Gdyby ktoś z Was szukał akurat psiaka - one będą szukać domów;)
Z tego co wiemy - mogą być duże połączenie labradora, dalmatyńczyka i bernardyna - jakby to nie zabrzmiało ;)

H2
H3
H4
3 columns
2 columns
1 column
Join the conversation now