Podsumowanie miesiąca i dalsze plany - jest pozytywnie !!!


Drodzy Steemitowiczanie, pierwszy miesiąc poza mną. Dość niezwykły miesiąc mojego życia. W pewnym sensie to, po moich przejściach, czuje się jak bym się na nowo urodził. Chociaż po powrocie ze szpitala byłem pełen obaw i zmartwień, to ta część mojego życia pomału odchodzi w zapomnienie. Dużo się wydarzyło i dużo się nauczyłem. Największą radością dla mnie, było zrzucenie brzemienia dawnego życia i poznanie WAS. 

Od prostego postu o Houston, po przez wiele komentarzy i ciepłych słów z Waszej strony, dotrwałem do chwili obecnej. Chociaż z wieloma bolączkami się jeszcze boryka, to dzięki temu okresowi, poznałem świat na nowo. Świat, który nie był mi znany i odrywam go właśnie. 

Czytając moje posty i wyrażając swoje opinie oraz rozmawiając ze mną na czacie, poznaliście mnie lepiej niż inni ludzie, którzy "znali mnie od lat". Nigdy wcześniej tak bardzo się nie otworzyłem. Wiecie? Pomogło !!! Wiele siły dała mi rodzina, która się mną opiekowała i opiekuje. Wy też to na swój sposób robicie. Mam wielką nadzieję w sobie, że będę mógł się wszystkim w jakiś sposób przydać. Chciałbym, żeby ta energia, którą dostałem, powróciła do dających mi ją ze zdwojoną siłą. Znajdę swoją drogę i będę chciał, aby ten blog był drogowskazem i latarnią morską jednocześnie. 

W przyszłych postach rozdzielę blog na kilka grup tematycznych, bo o wielu różnych rzeczach chciałbym jeszcze napisać. Kilkoro z Was pisało, że nieźle mi to idzie. Postaram się lepiej :) Ale pilnujcie też mnie i kiedy będzie gorzej - alarmujcie.

Dziękuję Wam Steemitowiczanie !!!

H2
H3
H4
3 columns
2 columns
1 column
Join the conversation now
Logo
Center