Bajka z morałem i podziękowaniem za 100 obserwujących !!!

W podziękowaniu za 100 x obserwujących, mała bajka z wielkim morałem.

Był sobie Osiołek, który psocić lubił i marchewki Rolnikowi zjadać. Pewnego razu, wpadł on do wyschniętej studni. Krzyczał ile tylko sił miał, żeby ktoś go wydobył z opresji.  Krzyki Osiołka usłyszał Rolnik. "Zasypie studnie i pozbędę się tego wstrętnego Osła " - pomyślał. Rolnik zaczął sypać ziemie do studni. "Co robisz? Zasypiesz mnie żywcem" - krzyczał Osiołek. Rolnik dalej sypał ziemie. 

Osiołek strząsał ziemie i zaczął ją udeptywać pod sobą. Nagle zauważył, że jest wyżej i wyżej. Przestał krzyczeć, a Rolnik dalej sypał ziemię. W ten sposób Osiołek pomału wydobywał się z wielkiej studni. W pewnym momencie wyskoczył ze studni i ... i kopnął Rolnika w tyłek.

Tak działa karma.

Jest to stara i nie moja opowieść pewnego buddyjskiego mnicha. Jeszcze raz dziękuje wszystkim, którzy na moje posty głosują, podążają za mną i wspierają mnie w mojej drodze.

H2
H3
H4
3 columns
2 columns
1 column
Join the conversation now
Logo
Center