21 marca wg. kalendarza gregoriańskiego w Iranie rozpoczął się farvardin, pierwszy miesiąc nowego roku. Od wczoraj w Iranie trwa 1400 rok.
Z okazji rozpoczęcia nowego roku irański prezydent Hasan Rouhani wygłosił do swoich rodaków przemowę. Rouhani powiedział, że koniec 1399 roku zbiega się w czasie z końcem trudnego dla Irańczyków okresu, w którym prowadzono przeciwko nim wojnę ekonomiczną.
Rouhani stwierdził, że żaden naród w nowoczesnej historii świata nie doświadczył równie bezlitosnej wojny ekonomicznej jak ta, która rozpoczęła się po decyzji Donalda Trumpa o wycofaniu się USA z porozumienia atomowego w 2018 roku i ponownym nałożeniu na Iran sankcji.
Dodatkowo, w ciągu ostatniego roku Irańczycy musieli zmierzyć się z kolejnym zagrożeniem, jakim jest pandemia koronawirusa. Według słów Rouhaniego, Iran toczy walkę z wirusem przy jednoczesnym obciążeniu międzynarodowymi sankcjami, ograniczającymi jego dostęp do pomocy zagranicznej czy chociażby światowego systemu bankowego.
Zdaniem Rouhaniego, rok 1399 był najtrudniejszy w całej, ponad czterdziestoletniej historii Republiki Islamskiej.
"U progu roku 1400 jestem jednak bardziej pełen nadziei, niż byłem osiem lat temu. Osiem lat temu nie mieliśmy jeszcze wspaniałego doświadczenia czterech lat wzrostu ekonomicznego i integracji ze światową gospodarką, ani trzech lat oporu przeciwko wojnie ekonomicznej. Mam ogromną nadzieję, że dzięki świadomemu decydowaniu ludzi o własnym losie rok 1400, który kończy czternasty wiek, będzie też końcem trudności i początkiem dobrobytu. Rokiem, który otworzy drogę do nowego stulecia - stulecia odnowy godności irańskiego narodu".
