Nauru zrywa stosunki dyplomatyczne z Tajwanem i uznaje Chińską Republikę Ludową

Nauru zerwało stosunki dyplomatyczne z Tajwanem i uznało oficjalnie Chińską Republikę Ludową.

Prezydent tego małego, pacyficznego państwa, David Adeang poinformował, że podjął decyzję, kierując się bezpieczeństwem i interesem narodowym swojego kraju. W oświadczeniu rządu stwierdzono też, że ten krok nie ma na celu podkopania przyjaznych stosunków, jakie Nauru utrzymuje z innymi państwami.

Decyzja ma wejść w życie od razu. Rząd Nauru nie będzie już utrzymywał żadnych stosunków z władzami w Tajpej.

Pekin zareagował na decyzję Nauru z zadowoleniem i ogłosił, że z radością czeka na "rozpoczęcie nowego rozdziału we wzajemnych stosunkach" z tym państwem.

Władze Tajwanu nie mają z kolei wątpliwości, że krok ten jest podyktowany wynikiem sobotnich wyborów prezydenckich na wyspie. Jeszcze w październiku 2023 roku poprzedni prezydent Nauru, Russ Kun, złożył wizytę w Tajpej. Powiedział wtedy, że jego kraj uważa Tajwan za bliskiego sojusznika i zamierza stale pracować z nim na rzecz pokoju i stabilizacji w regionie.

Po decyzji Nauru już tylko 12 państw na świecie uznaje Tajwan za jedynego przedstawiciela Chin - głównie małe państwa w Ameryce Łacińskiej, jak Belize czy Gwatemala. Wiele państw, w tym Polska, utrzymuje z Tajwanem nieformalne stosunki dyplomatyczne, jednocześnie uznając Chińską Republikę Ludową za "oficjalne" państwo chińskie.

Wśród państw uznających wyłącznie Tajwan jest też Watykan.

Źródło 1, źródło 2

flag-1208856_1280.jpg

H2
H3
H4
3 columns
2 columns
1 column
Join the conversation now