Przechadzając się koło Wisły można spotkać łabędzie pływające sobie spokojnie i oczekujące na ludzką szczodrość i dobroduszność
Tak się akurat złożyło że miałem przy sobie rogalika którego kupiłem z 30 min wcześniej i miałem go zjeść ale wywęszyłem dobrą okazje do zrobienia fajnych zdjęć
jak tylko wyjąłem jedzonko ptaki się zleciały i szturmowały pobliskie wody
Piękne te łabędzie
Pózniej zjawiła sie mama z dzieckiem i zrobili mi konkurencje, łąbedzie zobaczyły że ja juz niemam nic do zaoferowania i popłynęły do tej pani