SEC zabiera się za kryptowaluty. "To dla dobra inwestorów."


foto

Krótka historia.

U.S. Securities and Exchange Commission (SEC) powstała w 1934 r. po kryzysie finansowym w Stanach ZJednoczonych. Miała zapobiegać manipulacjom i oszustwom na rynku papierów wartościowych. Receptą na to miały być - zgadliście - regulacje. Firma, która chciała wyemitować akcje musiała więc zarejestrować się w SEC i czekać na zgodę komisji. Czy ta instytucja spełniła swoje zadanie?

Człowiek, który budował piramidę dłużej niż Egipcjanie.


foto

Na Wall Street dochodziło do tylu przekrętów, że nie wystarczyłoby życia, żeby je wszyskie opisać. Fałszowanie sprawozdań finansowych jest na porządku dziennym. Zresztą Wall Street to jedna wielka szulernia. Co jakiś czas dochodzi w związku z tym do spektakularnych bankructw - patrz chociażby głośna sprawa Enronu, który miał tyle zysków ile danego dnia wpisali księgowi.

Na marginesie dodam, że w jednym z budynków WTC, który zawalił się 11 września 2001 r. były m.in. składowane dokumenty o podejrzanych transakcjach na Wall Street. Konsktrukcja nie wytrzymała ciśnienia i padła ... pomimo tego, że nie uderzył w nią samolot, paralotnia, ani nawet atak wściekłych pszczół. Zarzuty kryminalne wyparowały wraz z dowodami, które zaminiły się w popiół.

Wracając do efektów pracy SEC - weźmy na przykład piramidę Berdarda Madoffa. To nie komisja, a prywatna osoba - H.Markopolos - zauważyła, że zyski jakie przedstawiał w swoich sprawozdaniach Madoff są nierealne. Jak sam przyznał analiza tego zajęła mu ... 5 minut. Co więcej poinformował on o tym SEC. Nadzór finansowy sprawdzał dokumenty firmy Madoffa 8 razy. Nie dopatrzył się jednak nieprawidłowości. Inwestorzy stracili 35 miliardów, B.Madoff został skazany na 150 lat, ale oczywiście w celi odwiedził go wiadomo kto i o jego wspólników już nikt nie zapyta.

Teraz kryptowaluty?

Czy w takim razie SEC swoimi regulacjami jest w stanie ochronić inwestorów kupujących wirtualne monety? Czy kryptowaluty to papiery wartościowe albo pieniądze? Kilka lat temu banksterka uważała, że nie. Teraz narracja się zmienia, bo dzięki temu jest pretekst do spowolnienia ich rozwoju. Na ich nieszczęście spóźnili się kilka lat, bo są już projekty czy giełdy zdecentralizowane.

Komisja Nadzoru uważa, że tzw. pre-mining to pewnego rodzaju oszustwo. W zasadzie można przyznać im rację, ale czy nie na takiej samej zasadzie działa dolar czy euro? Czekamy w takim razie aż zabiorą się za FED. To jest dopiero przekręt!

Korzystałem z:

https://en.wikipedia.org/wiki/U.S._Securities_and_Exchange_Commission

H2
H3
H4
3 columns
2 columns
1 column
Join the conversation now
Logo
Center