We wtorek ruszyły prace rozbiórkowe 70-letniego Pomnika Armii Radzieckiej w stolicy Bułgarii. Bułgarscy socjaliści wraz z Rosją ostro skrytykowali demontaż statuy.
Władze miejskie, które zainicjowały rozbiórkę pomnika, jako oficjalny powód podały zły stan techniczny obiektu. Pomnik znajduje się w dużym śródmiejskim parku Borisowa Gradina, nieopodal bułgarskiej stolicy. Władze mają nadzieję, że prace zakończą się do Bożego Narodzenia, po czym posąg zostanie odrestaurowany i przewieziony do Muzeum Sztuki Socjalistycznej w Sofii.
Deutsche Welle informuje, że inicjatywa dzieli społeczeństwo. Jedna trzecia Sofijczyków jest przeciwna usunięciu pomnika, a partie socjalistyczne i nacjonalistyczne opowiadają się za zorganizowaniem referendum w tej sprawie. Aby zapobiec możliwym starciom, w okolicach pomnika stacjonują duże siły policji.
Według prezydenta Bułgarii jest to „zamach na historię państwa”:
Barbarzyńskie niszczenie pomników jest nie tylko próbą wymazania historii, ale także znacznie zaostrza sprzeczności społeczne […] W tej chwili trwa agresywna ofensywa przeciwko państwowości, historii i pamięci. Trwają destrukcyjne procesy, które zaszczepiają podział i nietolerancję – ocenił prezydent Bułgarii Rumen Radew.
Ostra reakcja prezydenta Bułgarii nie dziwi, w latach 1985-1990 był członkiem Bułgarskiej Partii Komunistycznej, dlatego broni Armię Czerwoną, a nie wspomina o podbiciu swojego kraju przez ZSRS w 1944 roku.
Rozbiórkę skrytykowała także rzeczniczka rosyjskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych Maria Zacharowa.
Zburzenie pomnika naszej wspólnej przeszłości uważamy za kolejny wrogi krok oficjalnej Sofii, który pogłębia i tak już zablokowane stosunki dwustronne. Bułgaria po raz kolejny wybiera niewłaściwą stronę historii – powiedziała rzecznika.
Fot. Wikimedia Commons
Narodowcy.net/novinite.com/dw.com
Tekst opublikowany pierwotnie na portalu [narodowcy.net]( https://narodowcy.net/likwidacja-pomnika-armii-radzieckiej-w-sofii/)