Kamil z Radomska, w wieku 21 lat został oskarżony o podpalenie budki strażniczej pod ambasadą rosyjską podczas Marszu Niepodległości w 2013 roku.
Kamil został medialnie zlinczowany, dwa miesiące spędził w areszcie, próbowano skazać go na karę pięciu lat pozbawienia wolności. Dziś, ponad cztery lata później Kamil został przez sąd oczyszczony ze wszystkich zarzutów.
O zatrzymaniu chłopaka z którego próbowano zrobić kozła ofiarnego „doklejając” mu przestępstwo, które wywołało iskrzenie między Polską a Rosją (najpoważniejsze w XXI wieku, które wywołało falę antypolskich „incydentów” w Rosji) informowały u nas wszystkie media.
Zdecydowana większość z nich ignoruje dziś informacje o ciągu dalszym sprawy, pyta.pl ignorować nie zamierza. -J