Ostatniej nocy śniło mi się złoto. Po obudzeniu od razu przypomniał mi się złoty szpadel do wykopywania się z gówna w którym wszystcy tkwimy. Czy za kilkadziesiąt lat porzucę wszystko i ucieknę do lasu gdzie z dala od korpocywilizacji będę produkował takie szpadle?
Jeżeli nic się nie zmieni i dalej będziemy rządzeni przez ludzi dbających o dobro korporacji, banków i własne interesy to taka wizja mojej przyszłości jest bardzo prawdopodobna.
Act Now! (idz na następne wybory i nie zmarnuj swojego głosu na żadną partię)
Dig yourself out of the shit!