Czy to już koniec?

checkmate1511866_1920.jpg

Post powstaje w ramach "Projekt 365 dni"




Witajcie!




Cześć. Spotykamy się tutaj w sprawie dla mnie trochę... Trochę kompromitującej. Muszę przyznać wam, że nie sprostałem zadaniu. Jedni się ucieszą, a drugim być może będzie szkoda.


Krótko o Projekcie 365 dni:


“Projekt 365 dni” jest projektem, który będzie realizowany na moich kontach. Przedsięwzięcie zakłada powstanie 365 postów, które będą ukazywały się codziennie na konkretnym koncie. Posty będą się ukazywały na kontach @mizej , @mizej-studio oraz @pl-pszczelarstwo. Projekt rozpoczyna się 1 stycznia, a kończy 31 grudnia 2019 roku. Treści będą oznaczane tagiem #365dni oraz będą reblogowane na specjalnie do tego stworzonym koncie @projekt365dni





Czy aby na pewno?



No właśnie. Czy aby na pewno? Czy aby na pewno 365 postów? Czy aby na pewno codziennie?

Myślę, że muszę skapitulować. Nie jestem w stanie wyrobić się z pisaniem materiałów. Po prostu nie starcza mi czasu. Wiem, że mógłbym łatwo napisać nawet 3 posty dziennie, ale odbyłoby to się kosztem moich ocen w szkole, mojego rozwijania zainteresowań, mojego czasu wolnego (żeby po prostu się ponudzić), no i co najważniejsze mojego samopoczucia. Nie po to przyszedłem na STEEM, aby czuć presję tego, że nie mam przygotowanego materiału. Być może takie przyznanie się może być dla was porażką, ale ja uznaję to jako wartościową lekcję.


Gdy Projekt 365 dni się rozpoczynał rozmawialiśmy o tym na steem.chat. Jeżeli mnie pamięć nie myli to @bowess zasugerowała mi, że wraz z tak dużą ilością pisanego materiału przychodzi to, że materiały tracą na wartości. Szczerze to nie zauważam tego, że moje materiały straciły na wartości. Myślę, że z perspektywy tych kilkudziesięciu dni są one lepsze. A już na pewno lepsze niż te, które publikowałem jeszcze w 2018 roku. Możliwe, że moje treści byłyby słabszej jakości wraz z upływem czasu. Nie chcę zaprzeczać.



Dlaczego kończę z P365dni?



Powodów jest kilka. Głównym powodem- jak już wcześniej pisałem - jest czas. A raczej jego brak. Tak, każdy ma tyle samo czasu, bla, bla bla. Gdy jesteś uczniem, który 9 godzin spędza w szkole (wliczając podróż autobusem i wstanie wcześnie rano), a potem musi spędzić jeszcze trochę czasu na nauczenie się na następny dzień to nie jest już tak kolorowo.

Hurr durr, chodzę do pracy też gówniarzu, pracuję 25 godzin dziennie, a ty narzekasz na jakieś marne 10 godzin.



Mam nadzieję, że takie komentarze się nie pojawią, bo nawet nie chcę mi się oto kłocić :P


Od jakiegoś miesiąca (może dwóch) słucham materiału, który można powiedzieć napędza mnie do życia. Jest w nim wypowiedziana bardzo ważna rzecz.
Parafrazując:
"Jeżeli chcesz osiągnąć dany cel to musi go bardzo pragnąć. Musisz pragnąć konkretnie jego, a nie spełnienia tysiąca różnych innych celów w tym samym czasie."


Myślę, że to bardzo dobre słowa. W końcu utkwiły mi one w głowie. Także dlatego rezygnuję z codziennego pisania.
Postawiłem sobie cel. Zdobędę 1 BTC. Może wydawać się wam to abstrakcyjne, ale musicie zrozumieć, że to nie jest wcale dużo. Samo zrozumienie tego przybliży was do osiągnięcia tego celu. Nie chcę realizować 1000 różnych innych celów pomiędzy moim pisaniem. Pisanie muszę także odrzucić, ponieważ wybieram drogę do 1 BTC.



Czy to oznacza, że nie będę już pisał?



Oczywiście, że nie. Będę pisał, ale moje materiały będą ukazywały się rzadziej. Dużo rzadziej, przynajmniej w porównaniu do teraźniejszej aktywności. Muszę dać sobie czas. Po prostu muszę odpocząć.
Będę pisał, ale już nie w ramach Projektu 365 dni.


A na koniec



A na koniec pragnę wam podziękować za całe to wsparcie, za każdy upvote i każdy komentarz napisany pod moim postem. Jesteście wielcy :+1: .
Chciałbym podzielić się z wami jeszcze tym filmem, który jest dla mnie wielką inspiracją i motywacją. Zapraszam wszystkich do codziennego słuchania. Powodzenia. Widzimy się już niebawem :)



H2
H3
H4
3 columns
2 columns
1 column
Join the conversation now