Przekierowanie uwagi od osoby do Świadomości bezosobowej

Witam Wszystkich ! Mam ochotę się podzielić tym co teraz czuję...

Coś we mnie pękło po raz kolejny i przebiło się światło tak czystej i zakochanej świadomości, że wszystko co myślałem czy wiedziałem się lawinowo rozpada- każdy konstrukt, każdy schemat- dosłownie reset systemu operacyjnego. Tak jakby pstryczek on/off się włączył i uwaga została momentalnie przekierowana od mej osoby, do bezimiennego trzonu czystej świadomości wewnątrz której teatr mojej osoby się odbywa. To jest ten punkt który mogę nazwać jako niezmienną przestrzenią wewnątrz której każde doświadczenie, czy 'dobre' czy 'złe', się mieści, a świadomość to wszystko widzi i w ciszy obserwuje, i z coraz większym dystansem i wewnętrznym spokojem. Nic ją bezpośrednio nie dotyka czy narusza, a Ona dotyka wszystko i porusza wszystkim. Zobaczyć się jej nie da, lecz Ona widzi wszystko... To takie niby oczywiste rzeczy które z umysłu powtarzam od lat jak zepsuty gramofon, nie spodziewając się że i dla mnie ten właśnie proces ciągle trwa i trwa, i coraz głebiej samemu się zanurzam w tym co dla mnie jest najprawdziwsze. Przez lata tłucząc się od stanu do stanu, poszukując sensu życia czy szczęścia, lecz spotykając tylko to co iluzoryczne i przemijające- nic nie było tak prawdziwe jak To. To co ani nie przychodzi, ani nie odchodzi. To Coś jest czymś tak bezwysiłkowym punktem wyjścia które istnieje przed każdą nadchodzącą chwilą, że dosłownie nic nie trzeba robić- żadnych technik, żadnych przygotowań. Po prostu czucie z otwartym sercem obecność teraźniejszej chwili

Pozdrawiam Wszystkich <3

dots.jpg

H2
H3
H4
3 columns
2 columns
1 column
Join the conversation now
Logo
Center