ŻYCIE — AKT I

Dobrze pamiętam, kiedy pisałam ten wiersz na ostatnim roku studiów. Siedziałam wtedy na korytarzu z koleżankami z grupy i zamiast rozmawiać z nimi, tworzyłam ;-)
Ten wiersz inspirowany jest piosenką zespołu RSC "Życie to teatr".
Ilustrację do niego wykonała moja siostra Emilka (@emiliagarbien).
Nie chcę sobie przypisywać do moich tekstów jakichś specjalnych znaczeń i przekazów, ale teraz, kiedy myślę o tym wierszu, mam wrażenie, że z czasem coraz bardziej staje się prawdziwy i życiowy i szczerze pisząc trochę mnie to przeraża...

ŻYCIE — AKT I

Otwierasz oczy i zaczyna się
Maskarada życia.
Stoisz przed lustrem i zastanawiasz się,
Jaką maskę założyć.
Smutek radość, czy gniew?
Tak wiele emocji…
Jednak teatr życia zaczyna się,
Nie ma czasu!
Niech inni zdecydują o Twojej roli!
Kim jesteś?
Co robisz?
Jak wyglądasz?
Nie przejmuj się tym!
Pozwól innym Cię określić!
Obcy przyniosą Ci maskę,
Obcy założą Ci strój,
Obcy podadzą scenariusz…
Ty tylko odegraj swoją rolę.
Nie przejmuj się
Czy dobrze, czy źle,
Czy zdążysz, czy nie…
Teatr życia bez Ciebie i tak będzie mknąć!
I nikt nie zauważy,
Że w tłumie masek
Zniknęła jedna sztuczna twarz…

16.04.2018

Życie - akt I.jpg

H2
H3
H4
3 columns
2 columns
1 column
Join the conversation now
Logo
Center