Wiem, że jedzenia mięsa nie jest mi wcale do szczęścia potrzebne.
Nie moge za bardzo przełknąć ani kawałka myśląc sobie że to kiedyś chodziło, myślało a co najgorsze miało uczucia tak samo jak ja czy Ty.
Absolutnie moge obejść się bez mięsa i doskonale o tym wiem.
Od dzisiaj, dokładnie od wczoraj klamka zapadła i koniec mięsa w moim jadłospisie. Tylko warzywka.
Miłego dnia dla wszystkich
od Gosi z Rodziną :)