Oto przed Państwem najnowsza część mojego poradnika o ogarnianiu własnego życia. Linki do poprzednich części są poniżej:
Część 1
Część 2
Część 3
Część 4
Częsć 5
Zapraszam do czytania, komentowania i dodawania własnych porad!
Bądź elastyczny i działaj z głową
Ogarnięcie swojego dnia, rozplanowanie poszczególnych rzeczy i później trzymanie się tego planu nie należy do najłatwiejszych rzeczy. Zwłaszcza jeżeli pracujesz na etacie i masz wyrwaną z życia większą część dnia lub gdy jesteś studentem i każdego dnia masz inny rozkład zajęć. Trzeba wtedy być bardzo elastycznym i mądrze podejść do tematu. Wiele zależy od tego jaki rodzaj pracy wykonujesz i czego się uczysz. Trening przed pracą czy uczelnią są bezsensu, jeżeli jesteś pracownikiem fizycznym lub studiujesz na AWF i masz codziennie zajęcia sportowe. Kontrolowanie długości snu jest praktycznie niemożliwe, jeżeli pracujesz w systemie trójzmianowym lub dorabiasz ciągle na nocnych zmianach.
Źródło: http://www.logo24.pl/
Fajnie sobie coś zaplanować, ale trudniej ze znalezieniem czasu na realizację. Często niemożliwym wręcz się staje znalezienie dla siebie spokojnego miejsca, w którym można by było zająć się w ciszy swoimi sprawami i móc pracować, czytać, uczyć się itp. Trzeba zatem przestawić trochę swoje myślenie i zaakceptować to, że bardzo rzadko trafią nam się idealne, wymarzone warunki do działania. Należy zatem wykorzystywać to co mamy.
Mój tata często mawia, że trzeba być jak Napoleon! Według niego, ten cesarz Francuzów posiadał cudowną umiejętność wykonywania wielu rzeczy na raz. I nie chodzi tu o takie procesy jak oddychanie, chodzenie i mówienie w tym samym czasie, bo to potrafi każdy. Podobno Napoleon Bonaparte potrafił w tym samym czasie czytać, dyskutować z innymi i rozmyślać nad strategią kolejnej bitwy. Nie wiem ile w tym prawdy, na pewno jest w tym trochę przesady. Jednak bardzo możliwe jest, że ten wielki wódz miał bardzo podzielną uwagę i mógł wykonywać naraz wiele czynności angażujących umysł.
Źródło: http://www.obrazki.jeja.pl
Niestety, nie każdy ma takie zdolności jak Napoleon. Prawdę mówiąc, to jest raczej bardzo niewielki odsetek osób mogących pochwalić się taką cechą. Mimo wszystko każdy z nas może wykonywać kilka rzeczy naraz. Warunkiem jest to, że te działania nie mogą jednocześnie angażować tych samych narządów czy członków. Nie możemy jednocześnie kroić cebuli i grać na gitarze. Nie można też równocześnie stepować i bić rekord w biegu na 100 m. Można natomiast strugać ziemniaki i słuchać jakiegoś webinaru czy audiobooka. Można też czytać podróżując w komunikacji miejskiej (jeżeli się nie ma choroby lokomocyjnej i jeśli autobus nie jest tak zatłoczony, że nie można nawet wyciągnąć książki czy czytnika) lub słuchać kursów z angielskiego na swoim telefonie.
Jeśli masz poczucie, że nie posiadasz na nic czasu, zacznij wykorzystywać te momenty, kiedy robisz coś innego. Jadąc samochodem możesz słuchać kaset z ciekawymi, edukacyjnymi nagraniami. Sprzątając dom możesz odtwarzać na wieży audiobooki.
Czekając w kolejce do dentysty czy urzędu możesz zawsze wyciągnąć książkę i ją czytać. Jeśli narzekasz na brak czasu, to chociaż postaraj się go lepiej wykorzystywać. Zawsze go będzie brakować na to wszystko co chcielibyśmy zrobić, ale z tym to trzeba się chyba pogodzić (mimo, że mózg ciągle się buntuje).
Źródło: http://memy.pl
A wieczorem…
Wieczorami planuj to co chcesz zrobić następnego dnia. Chyba, że wolisz planowanie tygodniowe i np. co niedzielę rozpisujesz sobie schemat każdego dnia tygodnia. Jednak mimo wszystko warto usiąść i się spokojnie zastanowić jak powinien wyglądać Twój jutrzejszy dzień czy wprowadzić ewentualne poprawki do planu tygodniowego. Zapamiętaj, że każda minuta planowania zaoszczędza 10 minut działania.
Przed zaśnięciem staraj się wyciszyć i uspokoić, tak aby sen przyszedł szybko. Chyba nikt nie lubi leżenia na łóżku, przewracania się z boku na bok i obliczania ile godzin snu zostało Ci do pobudki. Dlatego przed samym położeniem się raczej nie oglądaj horrorów, które Cię pobudzą, unikaj działań, które mocno wpływają na Twoje emocje (nie zrywaj z dziewczyną/chłopakiem, nie sprawdzaj swoich ocen w dzienniczku, staraj się z nikim nie kłócić itp.). Najlepszym sposobem na odprężenie jest lektura. Serio, czytanie przed snem znakomicie się sprawdza. A gdy tylko poczujesz znużenie i zaczniesz ziewać, a Twoje oczy zaczną się kleić, zamknij książkę, powiedz światu DOBRANOC i śpij :D
Źródło: http://memy.pl/
To już koniec tej części. Mam nadzieję, że się podobało.
Jeśli spodobał Ci się mój post, będę bardzo wdzięczny za upvote i komentarz. Możesz także zacząć śledzić mój profil, by nie przegapić kolejnych części mojego "poradnika" ;-)
See you soon!