Lewackie pomysły - bezwarunkowy dochód podstawowy.

Kreatywność lewicy na poprawę życia ludzi nie zna granic. Jednym z mocno promowanych pomysłów jest bezwarunkowy dochód podstawowy. W Polsce lobbują za tym m.in. Ryszard Kalisz (partia Dom Wszystkich Polska - fork SLD ;)) Piotr Szumlewicz ("Żeby istniał wolny rynek to muszą być bardzo surowe regulacje.") i Maciej Szlinder z partii Razem, a z bardziej znanych osób zza oceanu np. Mark Zuckerberg i Elon Musk. Co to takiego i jakie skutki wiązałyby się z wprowadzeniem tej idei w życie?

O co chodzi?

Na początek założenia BWP (bezwarunkowego dochodu podstawowego):

  • jest powszechny (a więc dla każdego, również dla niepełnoletnich)
  • bezwarunkowy (jak sama nazwa wskazuje, nie ma żadnych wymogów, aby go otrzymać, np. nie ma znaczenia czy pracujesz i ile zarabiasz)
  • jego wysokość musi wystarczyć na zaspokojenie podstawowych potrzeb "biologicznych i społecznych" (pytanie kto będzie definiował jakie to potrzeby? Minimum egzystencji szacowane przez Instytut Pracy i Spraw Socjalnych w 2014 r. wynosiło 476 PLN, a minimum socjalne 926 PLN)
  • regularny (np. co miesiąc), wypłacany w "pieniądzu", a nie dobrach i w równej wysokości dla każdego (dóbr nie można "dodrukować" :( )

Eksperymenty z dochodem podstawowym.

Program SEWA.

W latach 2011-12 w Indiach w stanie Madhya Pradesh przez rok 5,5 tysiąca dorosłych mieszkańców otrzymywało 200 rupii (po roku kwotę zwiększono do 300 rupii; mniej więcej wysokość przeciętnego wynagrodzenia, tj. ok 4 $) dla dorosłych. Dla każdego dziecka przeznaczona była połowa tej sumy. Pieniędzmi dysponowali rodzice. Badania po ukończonym eksperymencie wykazały pozytywny wpływ na higienę, wyżywienie, zdrowie (co wynika w dużym stopniu z poprzednich punktów) czy edukację. Co ciekawe osoby otrzymujące świadczenia pracowały więcej niż te, które nie dostawały co miesiąc "od rządu" kilkuset rupii.

W Finlandii pomysł jest testowany na 2000 osobach bezrobotnych w wieku 25-28 lat, które przed przystąpieniem do "programu" pobierały zasiłek dla bezrobotnych (a więc nie jest to "bezwarunkowy" dochód podstawowy). Od 2017 r. otrzymują one 560 euro (średnia płaca w Finlandii to niecałe 3400 euro, próg ubóstwa 800 euro). W mediach pojawiły się informacje, że Finowie rezygnują z kontynuowania programu pilotażowego z (warunkowym) dochodem podstawowym, ale po kilku dniach pojawiło się dementi tamtejszego urzędu do spraw socjalnych.

Nawet w poważnym kraju, jakim jest Szwajcaria, zebrano ponad 120 000 podpisów i przeprowadzono referendum w tej sprawie. Pytanie dotyczyło tylko czy, a nie ile miałby wynosić bezwarunkowy dochód podstawowy. Natomiast w mediach podawane były takie liczby: dorosły mieszkaniec otrzymywać miał 2500 franków, a niepełnoletni 625 franków (przeciętne wynagrodzenie wynosi ponad 6200 franków). Szwajcarzy odrzucili "airdrop" w stosunku 78% do 22% (nie mniej lewicowe ugrupowania skomentowały 22% jako "sensacyjny sukces"). Swoją drogą jak myślicie jaki byłby wynik takiego referendum w Polsce? Bo wydaje mi się, że proporcje by się odwróciły...

Ile "kosztowałby" bezwarunkowy dochód podstawowy?

Jak wiadomo pieniądze nie rosną na drzewach (chyba, że na tych, które posadzili przy FED ;) ), więc sfinansowanie takiego pomysłu musiałoby być zbilansowane z podatków. W Szwajcarii szacunki mówią o 208 miliardach franków, w Stanach Zjednoczonych 3,2 biliona $ (przy 10 000 $ rocznie na obywatela), a w Polsce 170 miliardów zł (przy 500 zł/osobę). Jeffrey Dorfman, profesor ekonomii z University of Georgia uważa, że należałoby ponad dwukrotnie podnieść podatki, aby móc zrealizować wypłaty BDP w USA. Budżet naszego kraju w 2018 r. to 355 mld dochodów i 397 mld wydatków. Nawet, jeżeli dochód podstawowy zlikwidowałby inny "socjal" to i tak trzeba by było wg szacunków przeznaczyć na wypłaty w naszym kraju ok. 109 mld zł. Owe 109 miliardów rosłoby w kolejnych latach. Wprowadzenie dochodu podstawowego bardzo szybko zwiększyłoby inflację, a co za tym idzie minimum socjalne musiałoby być podnoszone, a co za tym idzie suma przeznaczona na wypłatę BDP. Oczywiście wiązałoby się to ze zwiększeniem deficytu, no bo "skąd wziąć pieniądze"? Przychody byłyby mniejsze w związku z podniesieniem podatków (krzywa Laffera), w konsekwencji zadłużenie państwa by wzrosło i w kolejnych latach obywatele musieliby płacić coraz więcej odsetek od długu czyli ... tak jest, podatki byłyby rokrocznie podnoszone.

(Teoretyczne) Argumenty za wprowadzeniem bezwarunkowego dochodu podstawowego.

  • Eliminacja ubóstwa.

Ludzie otrzymywaliby pieniądze zapewniające zaspokojenie podstawowych potrzeb.

  • Równość.

Chyba to już było i coś poszło nie tak?

  • "Wyzwolenie z tyranii niewolnictwa najemnego." :D

Pracownicy swobodniej mogliby wybierać pracę.

  • "Wzrost gospodarczy."

Niektórzy twierdzą, że BDP przyczyni się do wzrostu PKB...

  • Automatyzacja.

Roboty będą wykonywały coraz więcej pracy za ludzi, zmniejszając "zapotrzebowanie na pracę".

Teoria, a praktyka.

Zwolennicy BDP powołują się na badania przeprowadzone po eksperymencie w Indiach, gdzie nie zaobserwowano zwiększenia patologii (wydawanie otrzymywanych pieniędzy na używki). Co więcej zaobserwowano też inne pozytywy jak poprawa zdrowia (co za tym idzie zmniejszenie kosztów "służby zdrowia") czy nawet wzrost efektywności pracy. Czy gdyby program pilotażowy trwał dłużej nie zaobserwowalibyśmy czegoś zupełnie odwrotnego? Ośmielam się twierdzić, że tak. W jednym z kolejnych wpisów przybliżę pewien eksperyment, gdzie wyniki krótko i długoterminowe były diametralnie różne i śmiem twierdzić, że w tym wypadku byłoby podobnie.

Czy wprowadzenie BDP rzeczywiście wyeliminowałoby biedę i patologie?

Zacznijmy od tego, że rozdawanie pieniędzy spowodowałoby hiperinflację. Pracodawca musiałby podnieść płace, tym samym cenę swoich produktów/usług. Coraz wyższe podatki (np. VAT) jeszcze podbiłyby liczby na metkach w sklepie. Świadczenie, które zaspokoiłoby podstawowe potrzeby mogłoby po kilku/kilkunastu miesiącach nie wystarczyć nawet na zakup pożywienia. Mit o zlikwidowaniu ubóstwa obalony. Roboty będą wykonywać za ludzi coraz więcej rzeczy, ale ktoś te maszyny musi projektować, składać, programować. Pojawią się nowe zawody. Głośne hasło po równo dla wszystkich (a dla członków partii równiej) się nie sprawdziło. Czy musimy znowu to powtarzać? Wzrost gospodarczy bierze się z pracy, a nie z drukowania pieniędzy (Najwięcej miliarderów jest w Zimbabwe. ). Nie oszukujmy się. Dochód podstawowy nie zachęciłby na dłuższą metę do aktywności zawodowej. Co z ludźmi, którzy nie zdołaliby zaspokoić swoich potrzeb z BDP (Zastąpiłby on inne świadczenia.); np. ciężko chorych, po wypadkach? Rehabilitacja jest bardzo droga, szczególnie w czasach, gdy ciężko byłoby znaleźć pracownika. ;) Czy zniknęłyby patologie? Łowcy socjalu przybyli z daleka do Niemiec, Francji czy Skandynawii nie potwierdzają tej tezy. Dochód podstawowy to również zagrywka polityczna, aby uzależnić ludzi od rządzących ("Zlikwidujemy go jak na nas nie zagłosujesz.").

Podsumowanie.

Lewackie pomysły pięknie przedstawiają się tylko na papierze. W praktyce wszystko wygląda zupełnie inaczej. Ile razy byliśmy już świadkami (i jesteśmy, patrz Wenezuela) jak próbują oni poprawić świat i w konsekwencji doprowadzają do jego ruiny? Czy BDP udałoby się sfinansować, jak czytamy na stronie o wiele mówiącym tytule (https://strajk.eu/bezwarunkowy-dochod-podstawowy-stac-nas/)? Kto bogatemu zabroni! Bezwarunkowy dochód podstawowy przyniósłby katastrofalne skutki. Mam nadzieję, że nie będziemy świadkami wcielenia tej szalonej idei w życie. A może macie inne zdanie w tej kwestii?

Źródła:

https://pl.wikipedia.org/wiki/Bezwarunkowy_doch%C3%B3d_podstawowy

https://en.wikipedia.org/wiki/Basic_income

https://www.bankier.pl/wiadomosc/Finlandia-testuje-dochod-podstawowy-560-euro-pensji-od-panstwa-7490953.html

https://www.money.pl/gospodarka/unia-europejska/wiadomosci/artykul/finlandia-dochod-podstawowy-kontrowersyjny,209,0,2404049.html

https://businessinsider.com.pl/wiadomosci/dochod-podstawowy-w-finlandii/4wm7qn2

https://en.wikipedia.org/wiki/Basic_income_in_India

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,161770,23636784,1000-plus-to-nie-utopia-dochod-podstawowy-zacheca-do-pracy.html

https://www.forbes.pl/wiadomosci/referendum-w-szwajcarii-bezwarunkowy-dochod-podstawowy/9f045py

https://independenttrader.pl/bezwarunkowy-dochod-gwarantowany.html

http://dochodpodstawowy.pl

https://strajk.eu/bezwarunkowy-dochod-podstawowy-stac-nas/

Wpis bierze udział w konkursie Tematy Tygodnia, Temat nr 1 - Utopia.

Zdjęcia: https://pixabay.com

UPVOT.png

Miłego dnia.

H2
H3
H4
3 columns
2 columns
1 column
Join the conversation now