Monetyzacja internetowej treści to tylko początek czegoś znacznie większego.

Domena steemit.com to tylko jedna z kilku "przeglądarek" Steema. Inne to np. busy.org lub chainbb.com. Czyli idea jest taka że mamy jedną bazę danych i wiele sposobów dostępu, każdy jest niezależnym biznesem.


To co napisałem powyżej spowodowało lawinę sensowych pytań od @apiekarczyk'a. Odpowiedź rozrosła mi się na tyle że nadałem jej formę oddzielnego postu.

b622f9c5-7712-41ac-87e9-3d585fd15062.png

W jakim sensie użyłeś słowa 'biznes'?

Biznes w sensie takim że każda taka "przeglądarka" (albo może lepiej: strona webowa podczepiona pod blockchain Steema) może mieć swój własny model biznesowy. Oznacza to że:

  • Po pierwsze może się tak skonfigurować żeby mieć pewien udział procentowy w wypłatach dla autorów postów. Steemit zdecydował nie brać żadnej marży ale inne serwisy mogą zdecydować inaczej, np chainbb bierze 15% ale nie bez powodu - to co tam powstaje jest dość genialne.
  • Po drugie może arbitralnie decydować które treści są pokazywane - np. może zajmować się tylko sportem albo muzyką.
  • A po trzecie może sprzedawać przestrzeń dla reklamy albo zrobić płatny dostęp do jakichś dodatkowych usług.

Steemowych bizensów (albo raczej ich zalążków) jest już całkiem sporo: tutaj znajdziesz aktualną listę.

Czy te wszystkie "przeglądarki" są tożsame?

Jedyne co mają wspólne to wspólna baza danych z której korzystają. Mało kto o tym mówi, ale to jest moim zdaniem mega ważna sprawa: różne biznesy z różnych stron świata są podczepione pod tę samą bazę danych. Tego do tej pory nie było w internecie - dotychczasowy model jest taki że każdy biznes ma swoją bazę danych i traktuje to jako swój największy skarb. A tu sprawa jest odwrócona do góry nogami: baza danych jest wspólna a różnicowanie jest tylko w zakresie interfejsu użytkownika. Więc każdy nowy biznes oparty na Steemie dostaje na dzień dobry taki prezent: bazę danych z masą wkręconych w Steema użytkowników.

Zauważyłem np. że na busy nie ma dostępu do transferu finansów.

Może jeszcze tego nie zaimplementowali. Albo uznali że to jest im to strategicznie niepotrzebne bo inne Steemowe serwisy zrobią to znaczniej lepiej niż busy.org mógłby to zrobić. Kwestia specjalizacji, np. Steem Vessel zapowiada się na lidera w zakresie zarządzania portfelem i finansami.

Druga rzecz, nie przypominam sobie żeby do steemit trzeba była zakładać konto osobno. Na busy tak, trzeba było się dodatkowo zarejestrować.

Każdy nowy użytkownik ekosystemu Steem musi założyć konto na blockchainie Steema. I tu jest najfajniejsza sprawa: może to zrobić za pomocą dowolnej "przeglądarki" (albo może lepiej: strony webowej podczepionej pod blockchain Steema) i to konto będzie działać we wszystkich pozostałych Steemowych "przeglądarkach".

Czyli uzyskujemy sytuację dotąd niespotykaną w internecie: jedno konto a multum serwisów. Podobnie jak w telefonii komórkowej: kupujesz w sklepie telefon i on działa u wszystkich operatorów. Z tym że jest nawet lepiej: ten Stemowy "telefon" jest za darmo (bo założenie konta nic nie kosztuje) i ma uniwersalny numer (czyli w tym przypadku twój private key) który działa u wszystkich operatorów na całym świecie.

Moim zdaniem to jest najbardziej genialna sprawa, którą Steem zapoczątkował: nowy paradygmat internetu. To że można poprzez Steema monetyzować internetową treść to jest sama w sobie spora sprawa. Ale ten nowy paradygmat to jest jeszcze większego kalibru wynalazek, bo to oznacza kompletną zmianę modelu biznesowego w internecie: w przyszłości internetowy biznes nie będzie polegał na trzymaniu łapy na bazie danych. Będzie on polegał na dostarczeniu jak najlepszego interfejsu. A baza danych wróci do prawowitego właściciela - to jest do użytkownika.

A odpowiadając na Twoje pytanie: na pewno musiałeś w którymś momencie założyć Steemowe konto, zapewne poprzez Steemit.com. Najprawdopodobniej nie pamiętasz tego faktu.

Czy steemit jest jakoś wyróżniony i uprzywilejowany w stosunku do innych sposobów dostępu?

Steemit.com to domena należąca do prywatnej firmy (nazywa się Steemit Inc) założonej przez ludzi, którzy wymyślili Steema. I tu jest całe piękno tej sprawy: Steemit nie ma żadnej uprzywilejowanej pozycji w tym ekosystemie - musi grać wg tych samych reguł co pozostałe Steemowe biznesy.

Jedyną przewagę, którą ma to fakt, że Steemit ma relatywnie sporą liczbę tokenów Steema (ok. 70 mln, czyli prawie 30% wszystkich) i teoretycznie mógłby ich użyć przy głosowaniu w sprawie strategicznych decyzji dotyczących zmian reguł zapisanych na blockchainie (przykładem takiej reguły jest np. to że pula nagród dzieli się na 75% dla autora postu i 25% dla kuratorów). Ale do tej pory Steemit zachowywał się przyzwoicie i nie używał tego konta do głosowania a jedynie do finansowania developerów i kosztów operacyjnych Steemit Inc.

(image source)

H2
H3
H4
3 columns
2 columns
1 column
Join the conversation now