"Dzikie dusze" w Wilnie

IMG_20200807_142620.jpg

W nowym budynku Litewskiego Narodowego Muzeum Sztuki trwa wystawa sztuki krajów bałtyckich ok. 1900. To doskonała możliwość aby poznać artystów w Polsce mało znanych. Niestety od poniedziałku znowu kwarantanna dla przyejżdżających z Polski na Litwę. Na wystawie znalazło się kilka polskich obrazów. Przede wszystkim Ruszczyc. Oczywiście jako Ferdinandas Ruščicas z polskim nazwiskiem w nawiasie. Wygląda to jakby na codzień używał litewskiej wersji ale istniała także polska wersja jego nazwiska. OK, jest to kuriozalne ale jest to pewien postęp w stosunku do tego co było wcześniej bo jeszcze niedawno używano tylko wersji litewskiej (której Ruszczyc sam nigdy nie używał). Żeby nie było niejasności, bo na innej niewielkiej wystawce poświęconej Ruszczycowi jest mowa o jego "conflicted patriotism". Nie było żadnego "conflicted patriotism" Ruszczyca. To współcześni Litwini mają problem z tym że Litwin może być jednocześnie Litwinem i Polakiem, ale na pewno takiego problemu nie miał Ruszczyc (nota bene jego matka była Dunką z Bornholmu). Zresztą w okresie gdy tworzyła się nowoczesna litewska narodowość Ruszczyc był postrzegany w Wilnie jako polski artysta a nie litewski. Ale to naprawdę drobiazg i nie ma co się czepiać. Wystawa jest wspaniała. Oby w Polsce takie powstawały. Postaram się jeszcze do niej wrócić.

H2
H3
H4
3 columns
2 columns
1 column
Join the conversation now