Majowe plany

photo-output 2.JPG

Większość kwietniowych planów udało się zrealizować, postanowiłem więc pójść za ciosem i zabrać się za coś o wiele trudniejszego. A mianowicie - za remont pomieszczenia, w którym jest zmywarka. Pierwotnie miał być tam pokój zagadek, ale nic z tego nie wyszło. Za dużo komplikacji. Aktualna wizja zakłada, że powstanie tam mała pracownia, w której będzie można siąść i ulepić coś z gliny lub pomalować.

Najpierw jednak trzeba ogarnąć rzeczy, które czekają na dokończenie od blisko 3 lat. Bo prawda jest taka, że od końca czerwca 2020 roku nic nie było w tym pomieszczeniu robione. Pora doprowadzić je w końcu do porządku.

No i wczoraj zacząłem. Przypomniałem sobie dzięki temu jak bardzo nienawidzę remontów. Na razie pomalowałem rury i część ściany, która była zielona. W planach jest dokończenie i pomalowanie zabudowy, wytapetowanie sufitu, wprawienie drzwi i konserwacja okna. Być może, tak jak w innych pokojach pomaluję też ścianę rozwodnionym akrylem. Sie zobaczy.

Pracy jest sporo, więc na razie nic innego nie planuję (no może poza tym, czego nie udało się zrobić w kwietniu, czyli: oklejeniem blatów, wysprzątaniem magazynku i zmianą ekspozycji w Muzeum Fuszerki i Złodziejstwa). Mam nadzieję, że wszystko pójdzie sprawnie, bo od tego uzależniam rozpoczęcie eksperymentu edukacyjnego, o którym kilka razy wspominałem. Z tyłu głowy mam też fakt, że w marcu składałem projekt na nagranie starych pieśni i końcem maja powinny być wyniki. Nie liczę na nic, ale jestem świadomy tego, że jeśli przejdzie to na kilka miesięcy będę wyłączony i żadnych remontowych prac nie będę mógł prowadzić.

H2
H3
H4
3 columns
2 columns
1 column
Join the conversation now