Jak wspierać kulturę?

obraz.png

Analizowałem w ostatnich dniach projekt ustawy o uprawnieniach artysty zawodowego i pochylając się nad tą kwestią jak bumerang wróciłem do pomysłu, który dawno temu nazwałem roboczo Kulturalnym Utopianem. De facto jest to nic innego jak zorganizowane, kulturalne kuratorstwo. Niestety pozyskanie dużej ilości HIVE jest dość trudne, dlatego od jakiegoś czasu skłaniam się bardziej w kierunku własnego tribe'u z rycarem transferowym jako tokenem. Co więcej: uważam, że to całkiem realny plan. Najpierw tylko muszę powiększyć społeczność skupioną wokół KBK (@krolestwo) i rozwinąć rycarową ekonomię. Cóż, wszystko w swoim czasie...

Oczywiście najłatwiej byłoby pozyskać jakiegoś bogatego sponsora, który zakupiłby milion tokenów HIVE i stworzył konto o ogromnej mocy, które mogłoby sowicie wynagradzać aktywność związaną z kulturą. Problem w tym, że kryptowaluty wciąż postrzegane są niemal wyłącznie przez pryzmat spekulacji, szanse by ktoś taki się znalazł są więc znikome. Jeszcze mniejsza (wręcz zerowa) jest szansa, że projekt taki wsparło by państwo. A szkoda, bo taki program spokojnie mógłby zastąpić szereg instytucji.

Mechanizm działania Hive, moim zdaniem, jest zdecydowanie lepszy niż jakikolwiek program stypendialny. W przypadku decentralizacji i rozproszenia o wiele łatwiej dostać jakąkolwiek pomoc, niż w sytuacji, gdy mamy do czynienia z komisjami, które jednym przydzielają jakieś środki, a innym nie. Oczywiście w obecnym kształcie trudno traktować Hive jako jakąkolwiek poważną alternatywę wobec innych systemów wsparcia kultury. W swoim eksperymencie myślowym zakładam jednak, że jakaś instytucja zakupiłaby HP większe od tego, którym dysponuje Blocktrades i miałaby głos w wysokości kilkuset dolarów. Nie zmienia to faktu, że to dość nierealna perspektywa. A szkoda, bo takie wsparcie kultury byłoby chyba najlepsze.

Oczywiście są też pomysły bardziej konwencjonalne. Jakiś czas temu pojawiła się koncepcja "bonu kultury", który działałby na zasadach karty podarunkowej do instytucji kultury. Choć moim zdaniem nie jest to rozwiązanie kompleksowe, bo kultura to zjawisko szersze niż opery, teatry, kina. Może jakimś rozwiązanie mogłyby być jakieś ulgi podatkowe, choć szczerze mówiąc wątpię, że ludzie zaczęliby z nich korzystać. System i tak już jest dość skomplikowany. A zatem wracamy do punktu wyjścia: najlepszy byłby Hive...

Na koniec ogłoszenie. W poniedziałek 31 maja planuję dyskusję w KBK dotyczącą projektu ustawy o uprawnieniach artysty zawodowego. Przy okazji chciałbym porozmawiać o alternatywnych propozycjach wparcia artystów. Szczegóły pojawią się na profilu @krolestwo. Zapraszam.

H2
H3
H4
3 columns
2 columns
1 column
Join the conversation now