Gdzie na lody w Krakowie?

0c5ec1e1_b9c5_40be_be3a_ff3ba9291be5.jpg

Jak sprawdzić, czy w Krakowie jest wiosna? Najlepiej pójść na Basztową i sprawdzić jak długa jest kolejka przed lokalem pewnej popularnej lodziarskiej sieci. W upalne dni nie ma opcji, by kupić tam lody "z marszu". Swoje trzeba odstać. Tworzy to złudzenie, że jest tam najlepszy towar w mieście. Złudzenie, bo lody nie są ani najtańsze, ani najlepsze. Ot, przykład bardzo dobrego marketingu...

Najlepsze lody w Krakowie są bowiem 300 metrów dalej...

img_9233.jpg

Pracownia jest między czerwonym a czarnym samochodem.

Na rogu Krowoderskiej i Placu Słowiańskiego, obok całodobowego sklepu z alkoholem, jest niewielki lokal - pracownia lodów rzemieślniczych Frostini. Prowadzi ją najsympatyczniejszy lodziarz w Krakowie - Pan Krystian. I być może nie jest on specjalistą od estetyki reklamy, ale na lodach zna się jak mało kto. Ciągle eksperymentuje ze smakami, więc za każdym razem możemy znaleźć u niego coś nowego. Warto zaznaczyć, że nie kupujemy "kota w worku", bo jest możliwość degustacji. No i najważniejsze: moim skromnym zdaniem są to najlepsze lody w Krakowie.

img_9235.jpg

Lody pistacjowe

Co ciekawe lody te są w całkiem przystępnych cenach. Na przykład słoik 235 ml kosztuje 9 zł. Przy czym jeśli podczas kolejnych zakupów oddamy pojemnik, to zapłacimy tylko 8 zł.

img_9237.jpg

Lody pistacjowe

A zatem mamy najlepsze lody w Krakowie, w dobrej cenie, w dodatku bez kolejek. Cóż, marka Frostiniego nie przebiła się jeszcze do szerszej świadomości i jest znana tylko wśród lokalsów, więc lody kupimy od ręki. W dodatku zostaniemy obsłużeni przez samego Mistrza, który po naszym wyjściu zniknie w czeluściach swojej pracowni. Polecam to miejsce każdemu odwiedzającemu Kraków (nie wspominając o mieszkańcach). Zwłaszcza, że 100 metrów dalej jest Biskupia i @Krolestwo Bez Kresu, więc po lodach można wpaść na herbatę.

H2
H3
H4
3 columns
2 columns
1 column
Join the conversation now