FOMO na papier toaletowy?

zapas.jpg

Od kilku dni Internet zawalony jest toaletowymi memami. "Rozumiem, że ludzie gromadzą jedzenie, ale dlaczego kupują tony papieru?" - zapytał mnie dzisiaj brat. Cóż, mam na to swoją teorię...

To wszystko wina sposobu pakowania. Problem w tym, że papier zwykle jest w paczkach. Często po 12 sztuk. Taka paczka sporo zajmuje, a w związku z tym stosunkowo niewiele zmieści się ich na półce. A zatem przychodzi człowiek na pre-apokaliptyczne zakupy. Kupuje makaron, ryż, kaszę, konserwy, środki czystości i papier toaletowy. Kupuje całą paczkę. No i paczki szybko znikają. Pracownicy nie wyrabiają z dokładaniem towaru no i tworzy się złudzenie, że go brakuje. Nie byłem w sklepie od 2 dni, ale jeszcze przedwczoraj w Biedronce przy Parku Wodnym w Krakowie, pomimo braku paczek, sporo było pojedynczych rolek ekologicznego papieru z odzysku. Jeśli dziś ich nie ma, to zadziałało FOMO. No bo skoro wszyscy kupują, to i ja zainwestuję w papier toaletowy! Zresztą, po ostatnich spadkach na rynku krypto może to być dużo lepsza inwestycja niż w (nomen omen) shitcoiny.

H2
H3
H4
3 columns
2 columns
1 column
Join the conversation now