50K HP

Dokładnie trzy lata temu @jacekw opublikował post ze statystykami, z którego wynika, że miałem wtedy Hive Power na poziomie 3K. Klasyfikowało to moje konto na 15. pozycji w rankingu polskiej społeczności. Życie jednak lubi zaskakiwać. Końcem sierpnia cena HIVE zaczęła spadać, a ja przez kolejne dwa miesiące robiłem zakupy za odłożone BTC. W efekcie w grudniu 2020 moje konto było 10 razy silniejsze. Wiosną 2021 roku za ostatnie bitcoiny dokupiłem HIVE osiągając 40K HP. Awansowałem dzięki temu w #polish'owej klasyfikacji a mój głos doszedł do poziomu 1$. Wiedziałem jednak że nie potrwa to wiecznie, bo w niedługim czasie zamierzałem odzyskać swoje bitcoinowe oszczędności. I tak oto latem 2021 uruchomiłem power down. Czułem w kościach jesienne wzrosty i miałem na nie konkretny plan. Tym razem jednak nie wyszedłem z wszystkiego i zostawiłem sobie 10K. Jak mówi ludowe porzekadło: lepiej nie wkładać wszystkich jajek do jednego kosza.

Plan był prosty: sprzedać HIVE na wzrostach, wrócić do BTC i na spadkach w pierwszej połowie 2022 roku odkupić HIVE osiągając 50K HP. No i o ile pierwsza część poszła niemal całkowicie po mojej myśli, to druga przesunęła się mocno w czasie. Ale co się odwlecze to nie uciecze. Dwa miesiące temu opublikowałem triumfalny wpis, o tym, że udało mi się wrócić do dawnego HP (a nawet je przebić). Dziś z kolei mogę pochwalić się zrealizowaniem całego swojego planu z 2021 roku. Co prawda Hive Power na poziomie 50 tysięcy wciąż nie daje mi tytułu "orki z Majorki", ale to nie ma dla mnie większego znaczenia. Większą część swoich cyfrowych oszczędności postanowiłem trzymać w HP z zupełnie innych powodów. Jakich? Po pierwsze, kwestia bezpieczeństwa. Trzymanie HIVE w HP wydaje mi się bezpieczniejsze niż trzymanie BTC w wallecie, o giełdzie nawet nie mówiąc. Po drugie, spora nagroda kuratorska rzędu ~350 HP miesięcznie. Po trzecie, odsetki od HP (~3%), czyli jakieś 1500 HP rocznie. Po czwarte, głos o wartości ~80 centów. Po piąte, możliwość odbierania tokenów do tworzenia kont. Mam ich obecnie 700, co pozwala mi od ręki i za friko zakładać konta wszystkim chętnym, którzy odwiedzają @krolestwo. Proces trwa bardzo szybko i można go przeprowadzić bez podawania adresu e-mail lub/i telefonu.

Po szóste, perspektywa wzrostu. Mimo iż obecnie lepszą opcją zdaje się być trzymanie HBD w Savings (20% APR) to jestem pewien, że w dłuższej perspektywie czasu (rok lub dwa) to hodlerzy HIVE wyjdą na tym lepiej. Tym bardziej, że ciągle pojawiają się nowe projekty a dotychczasowe są rozwijane (np. 3speak).

Oczywiście nie bez znaczenia w tym wszystkim jest fakt, że Hive stał się dla mnie wielofunkcyjnym narzędziem. Gdyby go nagle zabrakło, to spowodowałoby to daleko idące skutki. Nasze "interesy" się pokrywają, jest więc całkiem logiczne, że umacniam swój Hive Power. To trochę jak zakłady bukmacherskie z opcją realnego wpływania na grę swojej drużyny. Gdybym kibicował jakiemuś klubowi i mógł swoimi działaniami choćby w małym stopniu kreować grę, to raczej nie stawiałbym asekuracyjnie zakładów na drużyny przeciwne, tylko robił wszystko by wygrali moi. Tak też jest z Hive. W zasadzie inne alty zupełnie mnie nie interesują. W grze jest jeszcze BTC. No ale to inna liga...

H2
H3
H4
3 columns
2 columns
1 column
13 Comments