Piątek, piąteczek, piątunio czyli praca i charity shop na ul. Wielopole...

Bardzo senny zbieram się po ósmej żeby dojechać 20+' rowerem na ulicę Długą (dalszy ciąg fuchy opróżniania magazynu i przerzucania z jednego do drugiego mebli restauracyjnych).
Poranek trochę chłodniejszy choć wiosenny i deszczowy (na szczęście lekko) , dojechawszy na dziewiątą spotykam Wasilija kierowcę współpracującego ale z innej firmy z naszym szefem i on nic nie wie o robocie, dzwonię do kolegi W. który mnie wkręcił i ten mówi że przez jakieś zamieszanie rano plan się zmienił ale skoro jest jednak Wasilij to zadzwoni wyjaśnić to z szefem , faktycznie więc po około 20 ' oczekiwania ruszamy tylko z Jarkiem (szef) przewieźć meble długaśnym mercedesem dostawczym na Karmelicką.

Obecna lokalizacja - fasada i reklama znacząco się różnią od zdjęcia

https://www.google.com/maps/place/Karmelicka+34,+33-332+Krak%C3%B3w,+Polska/@50.0662321,19.929873,3a,75y,217.88h,90t/data=!3m7!1e1!3m5!1s4UDAESuELxzwjftBEvONBQ!2e0!6shttps:%2F%2Fstreetviewpixels-pa.googleapis.com%2Fv1%2Fthumbnail%3Fpanoid%3D4UDAESuELxzwjftBEvONBQ%26cb_client%3Dsearch.gws-prod.gps%26w%3D86%26h%3D86%26yaw%3D217.87549%26pitch%3D0%26thumbfov%3D100!7i13312!8i6656!4m5!3m4!1s0x47165b08f939fbb7:0xa44fd356049f04a!8m2!3d50.066019!4d19.929606?hl=pl-PL

ostatecznie koło 12 kończymy po kilku kursach i żonglerce stołami itp. itd.

Kolega rusza oddać jakieś szkła do "Charity shopu" na Wielopolu zaciekawiony miejscem ruszam również zaciekawiony czym jest to miejsce (W. przekonął mnie wspominając o możliwości trafieniu planszówek) .

(CHARITY Polska fundacja inicjatyw lokalnych i ekonomi społecznej)

https://spis.ngo.pl/301775-charity-polska-fundacja-inicjatyw-lokalnych-i-ekonomii-spolecznej

Faktycznie znajduję tytuł znanego twórcy gier (Reinera Knizii) "Kosmiczni Piraci" brak jednego mało istotnego jak się okazuje żetonu / elementu o czym uprzedza metka, 10 zł to sensowny wydatek.
Grzebiąc wytrwale w różnościach znajduję również termos Fjord nansen ( w naszym poprzednim zgubiłem zawór na imprezie w Kontakcie ), Powerbank (4zł !), siodełko do roweru (5) i zegarek stylizowany na kompas (Sport Watch Bossmann) w zasadzie plecak prawie mi się nie dopina w drodze do domu, po wydaniu 44 zł. Postanawiam sobie też przywieźć jakieś rzeczy do tej ciekawej przestrzeni.

Dalej odbieram korespondencję i wysyłam paczkę impostem (obserwując lokalny opad małego gradu przy okazji ) ...

WESOŁYCH I SPOKOJNYCH ŚWIAT , mokrego śmingusa itp.

https://www.facebook.com/sklepcharytatywnykrakow/

H2
H3
H4
3 columns
2 columns
1 column
Join the conversation now
Logo
Center