Na skraju

Stojąc na klifie, nad burzą wodnistą,
zerkam na Słońce, na matkę wieczystą.
Gdzieś tam w oddali leci klucz ptaków.
Gdzie jest ich miejsce, co jest ich celem?
Zgadywać mogę, że jest to Kraków,
a z pewnością powiedzieć, że jestem debilem.

H2
H3
H4
3 columns
2 columns
1 column
Join the conversation now