Skoki narciarskie. Kibicowanie

Oglądałem skoki narciarskie, a konkretnie konkurs indywidualny z Zakopanego 2018 roku. Skacze Kamil STOCH i komentarze po jego skoku, ale skiepścił, co on zrobił, a był taki dobry już się skończył, nic z niego nie będzie itp. Kurka skacze dobrze jest dobrze, raz mu się nie udało jest źle. Czy dla polskiego kibica nie ma niczego pośredniego? Kto tak mówi niech sam wejdzie na Wielką Krokiew i niech tylko spojrzy w dół zobaczymy co wówczas powie. Ja byłem widziałem i powiem tak szacun za samo to, że mają odwagę odepchnąć się z belki, ja bym nie mógł, a skoczkowie nie dość, że mają odwagę, to jeszcze muszą się idealnie odbić z progu, lecieć w powietrzu i dobrze wylądować. Z chęcią narzekających kibiców wysłałbym na Wielką Krokiew i kazał im skoczyć nawet z 1 belki zobaczymy co wówczas by powiedzieli o swoich skokach. Wiem, że nie wszyscy kibice tak myślą i mówią, ale się wkurzam jak ktoś tak mówi po jednym, słabszym występie i zapomina co zrobił w przeszłości. Żenada panowie „niedzielni”kibice.

H2
H3
H4
3 columns
2 columns
1 column
Join the conversation now
Logo
Center