Serwus!
Naszło mnie na wspomnienia z dzieciństwa:)
Post z przysmakami z lat 90, w domu nie zawsze się przelewało, ale też tak źle nie było. Dzieciństwo było spoko, koledzy, granie w piłkę do wieczora, ganianie po garażach i górkach, pachty na działkach, zeszyt ze złotymi myślami, podchody, zabawa w chowanego i tak mógłbym wymieniać do rana, ale do rzeczy wrzucam 5 fantów które zawsze poprawiały mi humor :) Moja kochana mama zawsze potrafiła wyczarować coś dobrego a wiedziała, że uwielbiam słodycze :)
#1 Kakao Cola - Cao
#2 Andruty z kremem (nie wiem z czego był ale był zaje smaczny :) )
#3 Kasza manna na mleku z sokiem jagodowym !(mój numer jeden)!
#4 Drożdżówka z jagodami (przepis mojej mamy)
#5 Krówka domowa ( to był dopiero rarytas! raz w roku ale konkretnie :) )
Tyle z domowych słodkości z dzieciństwa, teraz 5 rzeczy które wspominam z półek sklepowych...Krucho z kasą było, ale czasami na coś drobnego się uzbierało :)
#1 Mleczko w tubce
#2 Kulki ryżowe
#3 Guma TURBO
#4 Napój CapriSun ze słomką
#5 Czekoladowy baton WW :)
Tyle w temacie, to były czasy :)