Czy UNESCO narzuca interpretację obiektów historycznych i kieruje się ideologiczną optyką? [TemaTygodnia]

W starszej, przedwojennej, anglojęzycznej literaturze dotyczącej Normanów na Sycylii oraz złotego okresu sztuki i nauki tej wyspy, trudno się spotkać ze sklasyfikowaniem tamtejszej architektury jako „ARABSKO-normańska”. Jest oczywiście wiele odniesień do islamu i muzułmanów – uciekanie od tego w przypadku Sycylii byłoby falsyfikacją rzeczywistość i historii. Niemniej wydaje się, iż starsze opracowania historyczne nie przypisują Arabom i muzułmanom sprawczej roli w rozwoju sycylijskiej architektury XI-XIII w. Ma to o tyle znaczenie, iż współczesne instytucje, dbające o obiekty o szczególnym znaczeniu kulturowym i historycznym dla ludzkości, takie jak UNESCO, dobitnie sugerują, iż normańska architektura w Palermo, Monreale i Cefalu, zawdzięcza swój oryginalny i niepowtarzalny styl właśnie sztuce arabskiej.

Po lewej: kościół San Cataldo. Po prawej: kościół San Giovanni degli Eremiti


W książce Edmunda Curtisa z 1912r. pod tytułem Roger of Sicily and the Normans in Lower Italy, oraz Henry’ego Gally’ego z 1838r. pod tytułem Normans in Sicily można znaleźć bogaty opis historii podboju Sycylii oraz rozkwitu architektury normańskiej, będącej następstwem ustanowienia Hauteville’ów jako nowych władców wyspy. Normanowie zbudowali silne i jednolite królestwo, charakteryzujące się kulturowym i religijnym synkretyzmem. Eklektyczna sztuka i architektura czerpała inspirację z chrześcijańskiej Europy, Cesarstwa Bizantyńskiego, islamu i w mniejszym stopniu z judaizmu. Jednak obaj autorzy w swoich opisach nie posługują się terminologią wskazującą na głównie arabskie pochodzenie architektury normańskiej na Sycylii. Największy wpływ na normański styl na południu Europy miała przyniesiona z Europy sztuka normańsko-romańska, oraz bizantyńska – głównie za sprawą króla Rogera II, którego matka wychowała w duchu chrześcijańskiej tradycji wschodu. Sam islam miał duże znaczenie na dworze króla Rogera II, jednak przede wszystkim w nauce i finansach.

Pomimo iż język arabski w Królestwie Sycylii rzeczywiście był bardzo popularny, a sam król biegle i chętnie się nim posługiwał, to jednak nawiązywanie przez UNESCO do sztuki ARABSKIEJ w ramach dziewięciu normańskich obiektów na Sycylii zdaje się być nadużyciem.


Arabski mukarnas Kaplicy Palatyńskiej w Palermo

Muzułmanie, których w 1071r. podbili Normanowie, nie pozostawili po sobie żadnych znaczących śladów w architekturze. Jedynie niektóre elementy normańskich budowli bezpośrednio wywodzą się z kultury islamu, jak na przykład drewniany mukarnas Kaplicy Palatyńskiej w Palermo, który w całości został wykonany przez arabskich rzeźbiarzy. Z kolei we wspomnianej wyżej literaturze, sławnym czerwonym kopułom na kościele San Cataldo oraz San Giovanni degli Eremiti przypisuje się pochodzenie greckie, a nie arabskie – jak sugeruje UNESCO i współcześni historycy tacy jak John Julius Norwich. Warto tu nadmienić, iż kościół San Cataldo ufundowany został przez Maio z Bari – wielkiego admirała Królestwa Sycylii pochodzenia łacińskiego, bądź jak utrzymują niektórzy historycy, greckiego. Z kolei kościół San Giovanni degli Eremiti ufundowany został przez samego Rogera II. Katedry w Monreale i Cefalu, to głównie wpływy bizantyńskie. Jedynie La Zisia – rezydencja króla Wiliama I – zaprojektowana została przez arabskiego architekta, nawiązując do muzułmańskiej sztuki północnej Afryki. Niemniej, żaden z dziewięciu obiektów wchodzących w skład tak zwanego kompleksu Arabsko-Normańskiego w Palermo, Cefalu i Monreale nie została zbudowana w czasie panowania muzułmanów na Sycylii, ale dopiero 50-100 lat po upadku państwa islamskiego na wyspie, i to w dodatku na zlecenie dworu królewskiego Hauteville’ów.

Źródła na stronie internetowej UNESCO jasno podkreślają arabskie pochodzenie normańskich obiektów na Sycylii. Sama zbiorcza nazwa sycylijskiego kompleksu architektonicznego faworyzuje islam kosztem wpływów bizantyńskich, o których z czystym sumieniem można powiedzieć, iż znacząco przeważają wpływy łacińskie i muzułmańskie razem wzięte! Trudno się oprzeć wrażeniu, że UNESCO kieruje się pewnego rodzaju poprawnością polityczną i motywami ideologicznymi, próbując nijako na siłę połączyć islam z tradycyjną spuścizną cywilizacji łacińskiej. Temat na pewno warty głębszego zbadania i bardziej szczegółowej analizy, włączając w to literaturę włoską.

@cezarys
Fotografie: zbiór własny.


Artykuł powstał w ramach #TemaTygodnia, temat numer 2 pod tytułem Szynka Świętego Daniela. Przykładowe luźne nawiązania: Unia Europejska, białe wino, sól morska, festyny, Włochy.

H2
H3
H4
3 columns
2 columns
1 column
Join the conversation now