#mojerecenzje #6 Sanpellegrino (cytryna) - ocena smaku

mojerecenzje #6

co: Puszka Sanpellegrino (cytryna)

pochodzenie: Włochy (dostępne i kupione na rynku polskim)

sposób podania: puszka 330ml (schłodzona)

metoda: doustnie

(poniżej fotki ze składem i adresem fabryki)

Jestem zdziwiony, bo jest to całkiem inny napój, niż wersja czerwona pomarańcza, która była w sam raz słodka, pyszna i orzeźwiająca. Wersja cytrynowa też jest słodka, smaczna, ale nie nadaje się jako napój orzeźwiający ze względu na mocną kwaskowatość, przez co nie można go dużo wypić, bo "wykręca" po nim, jak po cytrynie. Smakiem przypomina to trochę sztuczny sok cytrynowy, ale ogólnie nie jest to jakiś smak odrzucający, może, jakby dodać trochę wody, aby zmniejszyć kwaskowatość, mogłoby się to okazać idealną lemoniadą, albo po prostu puszka, jako dzienne źródło witaminy C, ale na pewno nie jest to napój, jaki można pić całymi dniami, co mógłbym powiedzieć o wersji czerwona pomarańcza :)

Nie zachęcam do picia tego napoju, gdyż jest on szkodliwy dla zdrowia.

Moja ocena: 7,5/10

poprzednia recenzja: (Puszka Sanpellegrino czerwone pomarańcze) https://steemit.com/polish/@centauri-alfa/mojerecenzje-5-sanpellegrino-czerwone-pomarancze-ocena-smaku

cyt 1.jpg

cyt 3.jpg

cyt 2.jpg

H2
H3
H4
3 columns
2 columns
1 column
Join the conversation now
Logo
Center