Artykuł ten nie stanowi porady inwestycyjnej, a jedynie moje przemyślenia na temat rynku. Zapewne wielu z Was czekało zbyt długo i w grudniu zeszłego roku nie sprzedaliście wszystkich Waszych kryptowalut. Osobiście również straciłem sporo. Handlując tylko długo terminowo, będę się starał teraz wyczuć lepiej moment wyjścia z rynku. Niestety może to potrwać...
Znaleziona na telegramie analiza długoterminowa BTC/USD
Nie długo minie rok od ostatniej bańki na BTC. To cykliczne zjawisko wystąpiło pierwszy raz w 2011 roku. Stopniowo rosnąca cena, wtedy mało znanego Bitcoina rosła coraz szybciej i zachęcała nowych inwestorów do zakupu. Im cena rosła bardziej, tym więcej ludzi chciało mieć BTC. Skutek był taki, że w ciągu pół roku, cena z kilkudziesięciu centów wzrosła blisko 100-krotnie do 30 dolarów!
I co? Nagle ci, którzy kupili wcześniej, zaczynają sprzedawać. Cena gwałtownie spada. Wielu ludzi straciło ogromne pieniądze. Cena z czasem opada coraz wolniej, ponieważ Ci wytrwalsi trzymają i dopiero po jakimś czasie, niektórzy tracąc wiarę, również sprzedają ze stratą. Gdy większość już sprzedała i cena spadła do maksimum (w tym przypadku z 30 do 2 dolarów), to znów zaczęto kupować tanie wówczas Bitcoiny. Cena znów rośnie. W 2013 roku sytuacja się powtarza i to dwa razy w ciągu jednego roku. Wiosną BTC wybija cenę 200 dolarów(znów 100 razy większą od ostatniego minimum), bańka pęka. Spadek do 70 dolarów, a następnie rajd do ponad 1000 dolarów pod koniec 2013 roku. Sytuacja się znów powtarza. Spadek z 1000 do 200 dolarów i stopniowe wzrosty do 20 000 dolarów w grudniu 2017. Jeszcze raz była szansa pomnożenia kapitału 100 razy!
Ostatnie dwie bańki dzieli okres 4 lat, znacznie dłuższy niż w przypadku wcześniejszych baniek. Możliwe są mniejsze bańki jak w 2013 roku w odstępie zaledwie pół roku, jednak logarytmiczny wykres Bitcoina wskazuje na to, że kolejne szczyty będą w coraz to większych odstępach czasowych. Jak pokazuje znaleziony obrazek, być może będziemy musieli poczekać aż do 2023 roku. Oczywiście może być inaczej. Ciekawym zjawiskiem jest natomiast to, że za każdym razem trend wzrostowy rozpoczynał się na dobre po zmianie nagrody dla górników (zielone strzałki na wykresie). Następna zmiana nagrody nastąpi dopiero w maju 2020 roku. Czy dopiero wtedy rozpoczniemy rajd po nowe ATH na Bitcoinie? Jako optymista wierzę, że jednak wcześniej. Z drugiej strony Bitcoin po 160 tysięcy dolarów za 5 lat? Ja bym czekał... A jakie jest Wasze zdanie? Zapraszam do dyskusji.
Dziękuję za przeczytanie i pozdrawiam!