Miłość w wieku 15 lat? Czy to możliwe?

Siemka wszystkim. Dzisiaj temat trochę trudny. Miłość...miłość w młodym wieku o ile nie bardzo młodym. I tak uprzedzę głupie pytania...mężczyzna potrafi o tym pisać i mądrze się wypowiedzieć 😂

Napewno zauważyliście w poprzednich postach pewną damę na zdjęciach. Ma na imię Natalia i ma obecnie 17 lat.

image

Jesteśmy razem już ponad 2 lata i 7 miesięcy. Pomimo tego że każdy dawał nam maksymalnie miesiąc łącznie z rodziną i przyjaciółmi.

Wszystko zaczęło się kiedy Natalka miała 15 lat a ja 17. Poznaliśmy się na głupim przystanku w zimny grudniowy wieczór. Po niespełna 2 tygodniach pisania i spotykanka się jako znajomi zaczęliśmy ze sobą chodzić. Wcześnie? Moim zdaniem nie. Dlaczego niby nie można poznawać człowieka ,,do krwi i kości" będąc już w związku. Skoro się to czuje to jakie są przeszkody?

image

Przez ten okres czasu wiele razy daliśmy sobie w kość. Kłótnie...zerwania...łzy...To wszystko normalna kolej rzeczy. Skoro jest dwójka ludzi to są również dwa charaktery i dwa różne zdania. Wszystko to...każda kłótnia nawet o głupie śniadanie czy zjemy parówki czy chleb z czekoladą tylko nas do siebie zbliża.

Pomimo tego że nikt nie dawał szans i pomimo wielu przeciwności losu nadal Kochamy sie nad życie.

To że ktoś jest za młody to zwykła bujda. Znam kilka związków które obecnie są juz po ślubie. Ich miłość zaczynała się w podobnym wieku co moja tyle że w tamtych czasach ludzie jeszcze bardziej w nią nie wierzyli. Nie chcieli wierzyć. Przecież najważniejsza w tym wieku jest szkoła!

Skąd się w ogóle wzięła taka opinia o młodych parach? Faktem jest poprostu że wielu o ile nie większość młodych ludzi poprostu nie dojrzała do tego uczucia. Przecież ważne jest żeby zaliczyć jak najwięcej dziewczyn. Ważne są imprezy i zabawa. Związek siłą rzeczy wiąże się z tym że tego po prostu nie ma. Na każdą imprezę chodzi się z tą samą dziewczyną...nie ma się tyle czasu dla znajomych...pojawiają się ograniczenia. Samo to sprawia że młode pary po prostu szybko się rozpadają. Do Kochania trzeba dojrzeć zarówno sercem jak i mózgiem. Tak już jest że niektórzy dojrzewają do tego szybciej...bo może poprostu tego chcą...

Morał? Nie szukajcie miłości na siłę...ona przychodzi sama jak grom z jasnego nieba...niespodziewanie i z zaskoczenia. Nie słuchajcie ludzi...to wasze życie i każdy z osobna odpowiada za swoje. Nie inni! Wiek nie ma znacznia! Miłość może przyjść zawsze...u niektórych pojawia się w wieku 15 lat a u niektórych 30. Zawsze przychodzi chyba że ktoś jej nie chce.

Kochajcie się nie ważne ile macie lat... Nie żadko bedzie to zauroczenie a nawet ,,miłość na jeden wieczór"

image

image

image

image

image

image

H2
H3
H4
3 columns
2 columns
1 column
Join the conversation now