Co przyniósł ten tydzień? Być może ze względu na świadomość, że będę musiała zdać z niego relację, był to jeden z bardziej pracowitych tygodni w życiu.
Nad czym pracuję?
Pomysł na temat pracy licencjackiej z historii sztuki zrodził się we mnie w listopadzie, kiedy podczas objazdu włoskiego stanęłam przed drewnianymi drzwiami w bazylice Santa Sabina w Rzymie. Pochodzą one z V wieku i od lat interesują badaczy. Zajmujące są rzeźbiarsko opracowane sceny figuralne zachowane do dziś jedynie w 18 z 28 kwater.
Drzwi posiadają bogaty program ikonograficzny, który do dziś w dużej mierze stanowi tajemnicę. Choć poszczególne kwatery bywają rozpoznawane, ciągle brakuje interpretacji całości. Tekstów, zwłaszcza w języku polskim, jest niewiele. Zadanie jest utrudnione, bo zachowane kwatery nie znajdują się w swoich pierwotnych miejscach. Ot, taka zagadka. By ją rozwikłać, będę musiała dokonać studiów porównawczych, w których zestawię interesujące mnie drzwi z innymi zachowanymi przykładami nie tylko drzwi, ale innych obiektów (np. sarkofagów) opracowanych rzeźbiarsko, figuralnie. Niezbędne będą informacje o liturgii wczesnochrześcijańskiej i wiedza dotycząca apokryfów, które często stanowiły źródło przedstawień wizualnych. Praca ta koncentrować będzie się na temacie ikonografii - ale w praktycznym ujęciu.
Jako że program studiów na historii sztuki wymaga ode mnie napisania dwóch prac licencjackich, postanowiłam z pomocą drugiej przygotować podstawę teoretyczną do mówienia o programie ikonograficznym drzwi z Santa Sabina. Pracę poświęcę najpewniej procesowi "zapominania" języka ikonografii i nieuniknionym skutkom tego procesu.
I ostatnia - praca magisterska. Będę w niej analizowała komentarze do psałterzy, opierając się przede wszystkim na Paraphrasis Wojciecha Tylkowskiego, ale używając dla porównania m.in. psałterza puławskiego, Wróbla czy Wujka. Interesuje mnie nie tylko sposób konstruowania komentarzy i ich typy, ale także wpływ na kształt tłumaczenia i sens dzieła. Choć czasu mam tu więcej, bo bronić się będę dopiero w przyszłym roku, zależy mi, by ta praca była bardzo wnikliwa... i zwyczajnie dobra, dlatego nie wyobrażam sobie nie pracować nad nią intensywnie już teraz.
Co udało mi się zrobić w minionym tygodniu?
Udało mi się przeczytać kilka artykułów o drzwiach. Jeden kontekstowy, o źródłach ikonograficznych innych drzwi, pozostałe dotyczące poszczególnych kwater drzwi w Santa Sabina. Czekam na informację z wypożyczalni międzybibliotecznej, kiedy będę mogła odebrać jedyną dostępną monografię poświęconą interesującemu mnie obiektowi. Przełamuję przy tym początkowy lęk przed zapoznawaniem się z tekstem niemieckojęzycznym. Wbrew obawom czytanie artykułów anglojęzycznych okazało się prostsze i przyjemniejsze, niż myślałam. Odniosłam nawet wrażenie, że taka lektura mniej męczy, niż czytanie tekstu w języku polskim. Być może dletego, że jest bardziej angażująca. Czy ktoś ma podobne doświadczenia?
Powoli przygotowuję konspekt szczegółowy pracy.
Praca nad drugim licencjatem idzie znacznie wolniej, bo i Promotor mniej nagli ;) Dopiero myślę nad literaturą.
Wyjątkowo udane spotkanie z Promotorką na filologii. Podsumowanie miesiąca pracy i wyznaczenie celów na styczeń. Głównym celem było opracowanie struktury psałterza Tylkowskiego, analiza jego wstępu, rozczytanie summ. Te cele udało mi się osiągnąć jeszcze w tym samym tygodniu - choć nadal transliteruję summy. Mam listę lektur, z którą wkrótce wybiorę się do biblioteki. Muszę też skontaktować się ze znajomym komentatorem psalmów, którego wiedzę i doświadczenie mam zamiar wykorzystać przy analizie różnic w myśleniu o komentarzu do psalmów w wieku XVII z dzisiejszym.
Małe podsumowanie
Mam nadzieję, że uda mi się utrzymać podobny stopień skupienia w kolejnych tygodniach. Będę też bardziej tematyzować treść kolejnych postów, by może nie pełniły funkcji tylko jakiegoś mojego pamiętnika, ale też okazały się interesujące dla innych. :)
Okazuje się, że można zrobić coś nie na ostatnią chwilę. I dochodzi do mnie pomału, że być może będzie to jedyna metoda. Zwłaszcza, że zbliża się sesja...
Dobrego tygodnia! :)