Darmowe publikacje naukowe w Internecie #1

Jak tytuł wskazuje, dzisiejszy wpis będzie poświęcony poszukiwaniu darmowych zasobów naukowych w Internecie. Co może być przydatne przy kompletowaniu bibliografii do pracy dyplomowej czy zaliczeniowej.
Wpis klepię głównie z myślą o studentach, ale kto wie, może komuś kto już opuścił mury uczelni się przyda.

Zakładam, że przeciętny obywatel Internetu szukanie rozpocznie od Google albo innej globalnej wyszukiwarki, która dotrze do niewielkiego odsetka tego, co z Internetu można wydobyć.
Pełno darmowych i wartościowych zasobów czeka aż na nie trafisz.
Powaga.

Na początek kilka ogólnych agregatorów kierujących do zasobów naukowych. Skupiam się tutaj na źródłach darmowych, powszechnie dostępnych.
Bo i taka idea przyświeca mojej obecności na Steemit: dzielenie się źródłami darmowymi i powszechni dostępnymi dla przeciętnego mieszkańca internetu.

Google Scholar

Scholar to jedna z wielu usług, jaką oferuje Google. Od znanej nam wszystkim globalnej wyszukiwarki różni się tym, że boty Scholara poruszają się głównie po zasobach naukowych.
Google jako wielka firma dostarcza usługi bardzo ogólne, globalne, dobre do wstępnych poszukiwań. Część tekstów które wypluje Scholar może nie być naukowa, będzie pochodzić z blogów, stron internetowych i takich tam niekoniecznie rzetelnych źródeł, więc przy korzystaniu ze Scholara zalecam ostrożność.
Z algorytmem Scholara jest też taki problem (?), że najwyżej w wynikach wyszukiwania będą się pojawiać artykuły często cytowane przez inne czasopisma (czyli najpopularniejsze). Przy wyszukiwaniu pozycji do bibliografii pracy dyplomowej może to być korzystne; pisanie licencjatu/inżynierki najczęściej polega w dużej mierze na odtwarzaniu treści z piśmiennictwa i nie wymaga dogłębnego poznania tematu. Zatem publikacje ‘popularne’ w danej dyscyplinie naukowej będą jak najbardziej przydatne.
Przez system cytowań bardzo łatwo przeskakiwać do pokrewnych tematycznie publikacji, dzięki czemu przy pomocy samego scholara bibliografia spuchnie w niekontrolowany sposób.
Scholar jest wyszukiwarką i będzie nas kierował do zasobów i darmowych i płatnych (a publikacje naukowe zazwyczaj kosztują ciężkie dolary).

scholar.png
Wyniki dla hasła "internet of things"

Jeśli artykuł jest darmowy, po prawej stronie w wynikach wyszukiwania pojawi się strona gdzie można go przeczytać/pobrać.
Można sobie wyniki wyszukiwania ograniczyć do artykułów wyłącznie po polsku, można ograniczyć lata publikacji, można ustawić alerty na nowe artykuły z interesującego nas tematu.

DOAJ

DOAJ czyli Directory of Open Access Journals to baza gromadząca dane o 10,998 recenzowanych czasopism naukowych, co gwarantuje w niezłą jakość tekstów.
Z tego 7,964 czasopism można przeszukiwać pod kątem zawartości artykułów. Po polsku mamy dostępnych 18 264 artykułów.
Jest z czego wybierać.
DOAJ zbiera informacje o czasopismach w wolnym dostępie (Open Access), czyli modelu publikowania który z góry zakłada że użytkownik będzie mógł dany tekst za darmo przynajmniej przeczytać i pobrać.

doaj.png
Opis wybranego artykuły z DOAJ

Google Books

Ostatnia propozycja to wyjście poza obszar artykułów naukowych.
Google Books to kolejna wyszukiwarka od Google; pozwala przeszukiwać pełne teksty, fragmenty, spisy treści książek (zależnie na co pozwalają mechanizmy praw autorskich dla danej publikacji).
A wszystko to dzięki zastosowaniu OCR (Optical Character Recognition) czyli konwertowania skanów w możliwe do przeszukania maszynowego teksty.

books.png
Tutaj mniej naukowy przykład, używając cudzysłowu (o tym jak działa i jak mozna go wykorzystać w wyszukiwarkach pisałam tutaj) znalazłam po zapamiętanym kiedyś fragmencie wiersz Zbigniewa Herberta w przekładzie Czesława Milosza. Prawie cała antologia Postwar Polish Poetry w której ukazał się wiersz jest dostępna w Google Books.

Mam nadzieję że komuś się te kilka źródeł przyda. Zapraszam do śledzenia bloga, będzie tego więcej.

Do następnego
@kaysh

H2
H3
H4
3 columns
2 columns
1 column
Join the conversation now
Logo
Center